Awantura na plaży. "Tu nie chodzi o zwykłą nagość"
Wiele osób korzysta z pogody i czas wolny spędza na plaży. Nad wodą szukamy ochłody i ucieczki od miejskiego zgiełku. Niektórym rodzicom zdarza się jednak zapomnieć o bezpieczeństwie pociech i zasadach panujących w miejscach publicznych.
1. Małe golasy na plaży
Spędzenie dnia na plaży, nawet tej podmiejskiej, to nie tylko sposób na relaks dla dorosłych, ale także ogromna frajda dla najmłodszych. O bezpieczeństwie dziecka należy jednak pomyśleć jeszcze przed wyjściem z domu.
Wielu rodziców wciąż uważa, że dziecko hasające nad wodą bez kostiumu kąpielowego to nic złego, więc nie zawraca sobie głowy plażowym strojem. To ogromny błąd. Dlaczego? Najlepiej wyjaśni to film opublikowany na tiktokowym profilu @okiempedagoga, który prowadzi pedagożka i terapeutka logopedyczna Justyna Filipiak.
Autorka nagrania opowiedziała o sytuacji, której była świadkiem zaledwie kilka dni temu podczas pobytu na plaży w jednej z mazowieckich miejscowości.
Jak mówi, wiele osób tego dnia postanowiło wypocząć nad wodą.
- Jedna z mam, gdzie była z dwójką swoich dzieci, pozwoliła swoim dzieciom latać na golaska. (...) W pewnym momencie chłopcu wpadł do ptaszka (odniesienie autorki do narządów płciowych) i w okolice piach. No i wiadomo, chłopiec siedział i grzebał tam, a mama zwracała mu uwagę. W końcu się zorientowała, że wszedł mu tam piach, dziecko zaczęło płakać - relacjonuje @okiempedagoga.
Warto na moment zatrzymać się przy tym fragmencie. Dzieci biegające po plaży nago są narażone nie tylko na otarcia i skaleczenia, ale także wiele szkodliwych drobnoustrojów, które mogą doprowadzić do infekcji dróg moczowych.
@okiempedagoga Ciekawe czy wejdzie kiedys na ten temat regulacja prawna? #wakacje #plaza #dziecinawakacjach #nauczyciel #pedagog #macierzynstwo #nauczycielka #morze #odpoczynek #dzieci #dziecko #maluch ♬ Boundless Worship - Josué Novais Piano Worship
2. Ważny apel do rodziców
W dalszej części nagrania autorka jednak mówi o niepokojącej sytuacji, która miała miejsce na plaży.
- W pewnym momencie, w apogeum tego płaczu i bólu tego dziecka, przychodzi inna kobieta i mówi do tej pani, żeby się teraz nie odwracała, ale coś jej powie dyskretnie i niech potem ona zrobi z tym to, co będzie uważała - opowiada.
Zajście z nagim chłopcem, który grzebie w genitaliach, nagrywało dwóch mężczyzn siedzących niedaleko. Wyglądali na ok. 20 lat.
- Gdy jesteśmy na plaży wśród tylu ludzi, nie jesteśmy w stanie skontrolować, kto nas obserwuje i co robi za naszymi plecami. Nie mamy oczu dookoła głowy, niestety. Na tej plaży, oprócz was, jest masa różnych ludzi, dla was obcych. Mimo to, że wy jesteście odpowiedzialni za dziecko i podejmujecie decyzje, (...) nigdy, absolutnie nigdy nie wiecie, kto ma, jakie zamiary, jakie myśli i co chciałby zrobić - ostrzega.
Choć dzieci mogą nie odczuwać wstydu w taki sposób jak dorośli, nie oznacza to, że nie należy im zapewnić prywatności. Jak zauważyła tiktokerka, nie wiemy, kto przebywa w miejscach publicznych razem z nami.
Zapewnienie dziecku minimum prywatności pomaga chronić je przed wieloma zagrożeniami, jak choćby rozpowszechnianiem zdjęć czy nagrań z jego udziałem na stronach, które nie powinny nawet istnieć.
- Nagrywam ten filmik ku przestrodze, ponieważ uważam, że problem jest cały czas aktualny. (...) Tu nie chodzi o zwykłą nagość, tu chodzi po prostu o bezpieczeństwo - apeluje autorka.
Ostatecznie mama podeszła do śmiejących się i nagrywających mężczyzn. Wywiązała się awantura.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl