Ataki w Paryżu: kobieta wisząca w oknie była w ciąży
Kobieta, która podczas ataków terrorystycznych w sali koncertowej Bataclan w Paryżu ratowała się, zwisając z okna, była w ciąży.
Do ataków we Francji doszło w piątek wieczorem. Terroryści uderzyli między innymi na salę koncertową Bataclan, gdzie odbywał się koncert grupy Eagles of Death Metal. Kiedy rozległy się strzały, publiczność zaczęła uciekać. Młoda kobieta, chcąc ratować życie swoje i dziecka, schroniła się przy oknie.
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak kobieta przez kilka minut wisi trzymając się kraty bądź parapetu okna. Słychać również jej krzyk: "Pomocy, jestem w ciąży!" Parapetu trzymała się rękami, reszta jej ciała wisiała między drugim a pierwszym piętrem. Dookoła słychać było strzały. Na ulicy pod kobietą leżały martwe ciała, a ci, którzy przeżyli, próbowali się ratować ucieczką.
Po długich niemalże trzech minutach, do okna ktoś podchodzi i wciąga przez nie kobietę. Od tej pory ślad po niej się urywa.
Całe zajście nagrał dziennikarz Le Monde, Daniel Psenny, który mieszka w sąsiadującym z salą Bataclan budynku. Zaznacza, że krzyki mogły pochodzić od innej ofiary zamachów, ale kobieta była najbliżej kamery. Jak dotąd nie udało się ustalić jej tożsamości, nie wiadomo również, czy ocalała. Jej poszukiwania trwają.
Psenny po wezwaniu pogotowia zbiegł na dół, aby otworzyć drzwi osobom uciekającym z klubu. W tym momencie sam został postrzelony.