Trwa ładowanie...

5-latek przeszedł trzy udary. Matka ostrzega

 Maria Krasicka
15.04.2021 18:42
Sebastian przeszedł 3 udary
Sebastian przeszedł 3 udary (Facebook)

28-letnia Kimberley O'Brien jest mamą 5-letniego Sebastiana. Kobieta zawsze myślała, że udar może dotknąć tylko starszych ludzi. Niestety o tym, że dotyczy również dzieci, przekonała się na własnej skórze. Chłopiec przeszedł już trzy ataki niedokrwienne w tym jeden poważny udar.

spis treści

1. Przerażające objawy

5-letni Sebastian O'Brien pierwszego udaru doznał we wrześniu 2020 roku ok. godziny 1 w nocy. Zbudzona płaczem syna matka chłopca, przybiegła do jego pokoju. Jak się okazało, malec utknął na drabince łóżka piętrowego, chcąc jak najszybciej znaleźć się przy rodzicach. Jednak ku przerażeniu Kimberley, nie mógł się ruszyć ani mówić.

"Widok mojego syna w tej pozycji był przerażający, nie wiedziałam, co robić, miałam świadomość, że coś jest naprawdę nie tak. Płakałam, ale też próbowałam powiedzieć Sebastianowi, że wszystko będzie dobrze, to było okropne" – mówi Kimberley O'Brien.

Kiedy mama postawiła go na podłodze, zobaczyła, że nie jest w stanie utrzymać się na nogach, prawa strona jego twarzy opadła, a ciało zesztywniało.

Zobacz film: "Objawy chorego serca widoczne na skórze"

"Seb, spróbuj ze mną porozmawiać, mruknij, chociaż, albo uśmiechnij się do mnie - prosiła wtedy mama chłopca. - Podniosłam go i zabrałam do sypialni mojego partnera. Nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Nie mógł ruszać prawą stroną swojego ciała" - wspomina.

2. Udar u dziecka

Lekarze początkowo sądzili, że Sebastian ma napady padaczkowe. Jednak badania i zebrane przez rodziców nagrania wykluczyły diagnozę. Okazało się natomiast, że były to dwa mikro udary oraz jeden poważny, spowodowany zablokowaniem dopływu krwi do mózgu.

Sebastian przeszedł 3 udary
Sebastian przeszedł 3 udary (Facebook)

Ponad pół roku po pierwszym ataku, rodzina nadal nie ma pojęcia, co powoduje udary Sebastiana. Od tamtej pory chłopiec ma problemy z poruszaniem się z powodu uszkodzenia mózgu. Jednak dotąd nie wykazywał, że może mieć problemy z mową, wzrokiem lub nauką.

Młoda mama postanowiła podzielić się historią syna z innymi rodzicami i ustrzec ich przed podobnym losem, a także dowiedzieć się, jak pomóc swojemu synkowi.

Sebastian z mamą
Sebastian z mamą (Facebook)

"Lekarze są zdezorientowani, podobnie jak wszyscy inni, dlatego chcę porozmawiać o tym, co się stało. Myślę, że trzeba być znacznie bardziej świadomym udarów u dzieci, abyśmy mogli zacząć uczyć się o chorobie i zrozumieć, dlaczego tak się dzieje – mówi Kimberley. - Dopóki to się nie stało, nie wiedziałam nawet, że dzieci mogą mieć udar, zawsze kojarzył mi się tylko ze starszymi ludźmi. Każda osoba, której to mówię, reaguje w ten sam zszokowany sposób, mówią mi, że też nie mieli pojęcia".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze