3-letnia dziewczynka połknęła baterię. Nie żyje

3-letnia dziewczynka zmarła wskutek połknięcia małej baterii litowo-jonowej. Lekarze i rodzice myśleli, że dziecko cierpi na zatrucie pokarmowe lub ma infekcję wirusową. Kiedy odkryli w ciele 3-latki baterię, było już za późno.

1. Podejrzewali, że to zatrucie pokarmowe

Pewnego dnia Brittney Conway zaczęła skarżyć się swojej mamie na ból gardła. Dziewczynka zaczęła także wymiotować, czuła się coraz gorzej. "Dałam jej wcześniej lizaka, myślałam, że może połknęła duży jego kawałek i przez to ją boli" - powiedziała mama Brittney, Lorraine Conway, w rozmowie z ABC News. "Natychmiast zadzwoniłam do lekarza" - dodała.

Po pierwszej poradzie lekarz zasugerował, że to może być zatrucie pokarmowe, ale stan dziewczynki pogarszał się. Wielokrotnie wymiotowała, pojawiły się także krwawienia z nosa i ból w klatce piersiowej.

2. Długa diagnoza

Rodzice 3-latki zgłosili się do szpitala. Wielokrotnie prosili lekarzy, by wykonali badanie RTG, na podstawie którego z większym prawdopodobieństwem można postawić diagnozę. Ci jednak odmówili. Stwierdzili, że będą obserowować dziecko. Zasugerowali, że Brittney cierpi na zatrucie pokarmowe albo infekcję wirusową.

W końcu wypisali dziecko ze szpitala. Choroba miała minąć po kilku dniach.

Tak się jednak nie stało. Zamiast tego, dziewczynka zaczęła czuć się jeszcze gorzej. Pewnego dnia jej mama znalazła ją nieprzytomną w kałuży krwi. Natychmiast zawiozła dziecko do szpitala i dopiero tam lekarze wykonali zdjęcie RTG, a zdjęcie jednoznacznie wykazało obecność baterii w przełyku dziecka.

Specjaliści natychmiast zawieźli Brittney na stół operacyjny i przez 9 godzin starali się wyjąć baterię z przełyku. Niestety, zabieg nie przyniół oczekiwanych efektów, dlatego skierowali dziecko do innego szpitala na kolejny. Uszkodzenia organizmu okazały się jednak duże i nieodwracalne.

Dziecko zmarło 3 tyg. po połknięciu baterii i po 8 dniach pobytu w szpitalu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl