25-letnia mama dostała udaru kręgosłupa. Nie może wziąć na ręce własnego dziecka
Ashleigh Turner jest matką dwójki dzieci, która rok temu, w wieku 25 lat doznała udaru kręgosłupa. Kobieta jest sparaliżowana od pasa w dół i porusza się na wózku inwalidzkim. Choroba odmieniła jej życie, uniemożliwiając pełną opiekę nad dziećmi.
1. Udar kręgosłupa sparaliżował 25-latkę
Ashleigh Turner miała 25 lat, kiedy została sparaliżowana od pasa w dół po rzadkim udarze kręgosłupa, którego doznała w dziewiątym tygodniu ciąży. Kobieta została przewieziona do szpitala w drugi dzień Bożego Narodzenia zeszłego roku, kiedy odkryła, że nie jest w stanie poruszać kończynami ani nie czuje swojego ciała. Lekarze powiedzieli jej, że doznała udaru kręgosłupa - najrzadszgo schorzenia, który stanowi zaledwie 1,25 proc. wszystkich udarów.
Ashleigh przyznała, że choroba ją ubezwłasnowolniła i odbiła się na jej zdrowiu psychicznym.
"Udar odebrał mi niezależność i wpłynał na moje zdrowie psychiczne. Moja córka, Paige, nie potrafiła pogodzić się z tym, że nie potrafię chodzić, robić fajnych rzeczy ani spędzać dni na świeżym powietrzu,tak jak kiedyś. Zwłaszcza że jest dzieckiem bardzo aktywnie spędzającym czas na świeżym powietrzu, więc trudno z nią sobie poradzić" - mówiła Ashleigh.
Ashleigh przez kilka tygodni przed udarem skarżyła się na ból pleców, który zmusił ją do wycofania się z Great North Run, półmaratonu, w którym zwykła brać udział. Następne siedem miesięcy, które przypadły na szczyt pandemii koronawirusa, spędziła w szpitalu. Została wypisana dopiero pod koniec lipca po urodzeniu syna Jacoba Joyce'a, który jest ma teraz siedem tygodni i jest całkowicie zdrowy.
Ostatniego dnia w szpitalu Ashleigh otrzymała druzgocącą diagnozę, że paraliż jest "prawdopodobnie trwały". Kobieta jest sparaliżowana od pasa w dół i chociaż może poruszać rękami i nadgarstkami, nie ma kontroli nad palcami i dłońmi. Oznacza to, że nie może samodzielnie brać dziecka na ręce, musi być przy tej czynności wspomagana i nadzorowana. Ciąża i wybuch epidemii Covid-19 również wpłynęły na ilość fizjoterapii, jaką otrzymała Ashleigh.
2. Choroba pokrzyżowała plany. Para odwołała ślub
Jej partner Stephen Joyce zrezygnował z pracy, aby opiekować się Ashleigh, siedmioletnią córką oraz dwuletnim synem. Para została również zmuszona do odwołania ślubu, który miał się odbyć w 2021 roku.
"Odebrano jej dużą część niezależności. Naprawdę dobrze radziła sobie z dziećmi, a teraz spędza większość czasu w łóżku lub na wózku inwalidzkim. Ashleigh dostaje silnych skurczów nóg. Podczas pandemii szpital był dość pobłażliwy, pozwalając nam przyjść, aby ją wesprzeć" - opisywał Stephen.
Rodzina boryka się z problemami finansowymi, a utrzymuje się, że dzięki oszczędnościom i niewielkiej kwocie zasiłku dla opiekunów. Nie ukrywają, że walczą, aby związać koniec z końcem i móc zapłacić za drogi sprzęt, którego potrzebuje Ashleigh. Przyjaciele rodziny zorganizowali zbiórkę na wyciągarkę do łazienki i podwójne łóżko ortopedyczne dla 26-latki, na stronie Go Found Me i wyrażają nadzieję na uzbieranie potrzebnej kwoty.
"Ashleigh to troskliwa młoda mama. Pomogłaby każdemu, dlatego zdecydowałam, że muszę coś dla niej zrobić" - powiedziała 26-letnia Keira Ramshaw, przyjaciółka Asleigh.
"Jestem bardzo wdzięczny wszystkim za okazanie wsparcia i przekazanie darowizn" - podziękował wzruszony Stephen.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl