10-latka została zgwałcona. Odmówiono jej aborcji, powołując się na nowe prawo
Media na całym świecie obiegła wstrząsająca informacja o 10-letniej ofierze gwałtu z Ohio, której odmówiono aborcji. Wszystko przez niedawno unieważnione prawo do przerwania ciąży. W niektórych stanach za samą pomoc w aborcji będzie obowiązywała kara pozbawienia wolności do nawet 20 lat. "To szaleństwo!" - komentuje prokurator generalny Karoliny Północnej.
1. Zakaz aborcji w Stanach Zjednoczonych
24 czerwca Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych unieważnił wyrok Roe vs. Wade, który prawie 50 lat temu umożliwił Amerykankom dostęp do aborcji. Oznacza to, że prawo do przerwania ciąży zostało niemal całkowicie unieważnione w całym kraju.
Jednym ze stanów, w którym wprowadzono najbardziej restrykcyjne przepisy, jest Ohio. Ciążę można przerwać jedynie do szóstego tygodnia (etap jest tak wczesny, że wiele kobiet nawet nie wie, że jest w ciąży, a zarodek mierzy zaledwie 3 mm).
Według Republikanów, już wtedy można wyczuć bicie serca. Jednak jak zaznaczają lekarze, organ ten dopiero się wykształca.
2. Odmówiono aborcji zgwałconej 10-latce
Niestety tak zaostrzone prawo doprowadziło do tego, że 10-letnia dziewczynka z Cincinnati, która została zgwałcona, została skazana na ciążę i urodzenie dziecka. Lekarz, który ją przyjął, nic nie był w stanie zrobić.
"10-latce wykorzystanej seksualnie odmówiono aborcji, bo była trzy dni po szóstym tygodniu ciąży. To jest szaleństwo. Ona ma 10 lat!" - napisał na Twitterze Josh Stein, prokurator generalny Karoliny Północnej.
A 10 year old victim of abuse denied an abortion in OH because she was 3 days past 6 weeks pregnant. This is insane. She’s 10 years old! https://t.co/Ck8yBW2yDK
— Josh Stein (@JoshStein_) July 2, 2022
3. Zaostrzenie prawa aborcyjnego
Amerykańskie media poinformowały jednak, że dziewczynkę udało się przetransportować do sąsiedniego stanu – Indiany, gdzie prawo aborcyjne nie jest jeszcze tak restrykcyjne. Niestety jak zaznacza dr Caitlin Bernard z Indianapolis, droga ta może wkrótce zostać zamknięta i poważnie ograniczyć dostęp do aborcji.
W lipcu odbędzie się bowiem posiedzenie lokalnego parlamentu dotyczące zakazu dostępu do aborcji dla pacjentek z Ohio i Kentucky, gdzie obecnie obowiązują najostrzejsze prawa.
Co więcej, niektóre stany zamierzają wprowadzić kary za aborcję lub pomoc w aborcji. W Michigan ma to być nawet 20 lat więzienia, a w Oklahomie za samo świadczenie aborcji (nawet w przypadku przestępstwa) będzie groziło 10 lat pozbawienia wolności.
Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Polecane
- 12-letnia ofiara gwałtu z Argentyny urodziła bliźnięta. Odmówiono jej prawa do legalnej aborcji, co wstrząsnęło opinią publiczną
- Daria Sudnisznikowa poddała się aborcji. 15-latka przyznała, że była zmuszona do zabiegu ze względu na stan zdrowia
- 14 razy proponowano jej aborcję, 4 razy poroniła. Dziś cieszy się swoją córeczką