Chłopiec zamknął się w nagrzanym samochodzie. Interweniowała policja
Chłopiec zatrzasnął się w aucie podczas gdy jego mama wyszła z samochodu, aby otworzyć tylne drzwi. Dziecko pilotem zablokowało drzwi, a bezradna kobieta zadzwoniła na policję. Stróże prawa wybili szybę i uwolnili chłopca.
1. Dziecko zatrzasnęło się w aucie
Do incydentu doszło w Siemiatyczach. 1,5-roczny chłopiec zblokował drzwi w samochodzie, kiedy jego matka wyszła zabrać rzeczy z tylnego siedzenia. Wystraszona kobieta nie mogła otworzyć auta, dlatego nie zwlekając, zadzwoniła po pomoc.
Funkcjonariusze szybko zjawili się na miejscu i błyskawicznie wybili szybę, aby jak najszybciej uwolnić chłopca z nagrzanego samochodu. Z informacji udzielonych przez reportera RMF FM wynika, że dziecko spędziło w samochodzie około 20 minut. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
2. Zamknięcie w aucie może skońcyć się śmiercią
Policjanci przypominają, że samochód nagrzewa się bardzo szybko i wystarczy zaledwie kwadrans, aby temperatura w nim zaczęła stanowić zagrożenie dla życia. Szczególnie narażone są małe dzieci i zwierzęta. Pozostawienie ich latem w gorącym pojeździe może skutkować śmiercią.
"Widząc zagrożenie, nie bądźmy obojętni i poinformujmy o wszystkim policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112" - apelują policjanci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl