Z higieną po zdrowie
Uczenie dziecka codziennych czynności higienicznych to niekończąca się seria pytań i odpowiedzi. Z jakimi wątpliwościami dotyczącymi higieny dzieci rodzice najczęściej zgłaszają się w gabinecie lekarskim? Opowiada lekarka rodzinna Katarzyna Woźniak.
Partnerem treści jest Rossmann.
Moje dziecko nie chce myć rąk. Jak je do tego przekonać i jak prawidłowo myć ręce?
Z dziećmi trzeba jak najwięcej rozmawiać! Już trzylatek zrozumie, że po powrocie do domu ma na dłoniach wirusy i bakterie, które nie lubią mydła. Pamiętajmy – sama woda to za mało do umycia rąk. Powinniśmy nauczyć dzieci myć ręce przynajmniej przez pół minuty. Dobrym sposobem jest śpiewanie podczas mycia rąk piosenki, która trwa właśnie tyle czasu. Istotna jest też nauka mycia każdej części dłoni. Nie można zapominać o przestrzeni między palcami czy o grzbietach dłoni. Myjemy najpierw wewnętrzną część dłoni, czyli “brzuszki”, potem myjemy zewnętrzną część - “plecki”, następnie dokładnie myjemy przestrzenie pomiędzy palcami oraz okolice paznokci. Na koniec nie zapominajmy o rotacyjnym umyciu kciuków i opuszkach pozostałych palców.
Moje dziecko nie lubi smarkać nosa. Czy zamiast tego możemy zapuszczać jakieś krople?
Żadne krople nie zastąpią prawidłowej higieny nosa. Warto jak najwcześniej rozpocząć naukę samodzielnego smarkania nosa w chusteczkę higieniczną. Od początku trzeba pamiętać, by po każdym smarkaniu zużytą chusteczkę wyrzucić do kosza i umyć ręce. Robimy tak ze względu na to, że podczas infekcji w wydzielinie z nosa mogą występować wirusy. Zdecydowana większość infekcji u dzieci jest wywoływana właśnie przez wirusy, a nie przez bakterie. Młodszym dzieciom, które jeszcze nie potrafią same wydmuchać nosa, możemy pomagać aspiratorami do nosa. W przypadku gęstej wydzieliny, której dziecko nie daje rady wysmarkać, można korzystać z roztworu soli fizjologicznej NaCl, który zapuszczamy do nosa na kilka minut przed smarkaniem lub odciąganiem wydzieliny. Katar, mimo że potrafi być bardzo uciążliwy, jest chorobą samoograniczającą się i w większości przypadków nie wymaga leczenia.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu, z którego dowiesz się, czego warto nauczyć dziecko, nim ruszy do przedszkola:
Jak sprawić, by dziecko polubiło mycie włosów?
Wiele dzieci buntuje się przed myciem włosów. Najczęściej jest to spowodowane strachem związanym z dostaniem się szamponu do oczu i towarzyszącemu temu uczuciu pieczenia. Jeśli tym, czego twoje dziecko nie lubi, jest pieczenie oczu, warto zaopatrzyć się w szampon, który nie będzie “szczypał”, nawet jeśli jego niewielka ilość dostanie się do oczu. Można też korzystać z okularków do kąpieli czy specjalnych daszków osłaniających oczy, ale najważniejszy jest spokój podczas mycia. Często samo poświęcenie odpowiedniej ilości czasu i ostrożne polewanie głowy dziecka, z pominięciem oczu, jest wystarczające. Włosy maluchów nie przetłuszczają się tak szybko jak dorosłych i nie wymagają tak częstego mycia. Częstość mycia powinniśmy dostosować do trybu życia i aktywności fizycznej dziecka. Jako lekarz dodatkowo sugeruję, by podczas każdego mycia głowy dokładnie przyjrzeć się włosom dziecka i sprawdzić stan skóry głowy. Czy nie ma nowych znamion barwnikowych, wybroczyn lub innych zmian w wyglądzie skóry.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu, z którego dowiesz się, co robić, gdy dziecko buntuje się przed codziennymi czynnościami higienicznymi:
Czy rodzic powinien pomagać dziecku wycierać pupę po wypróżnieniu?
Tak! Dopóki dziecko nie potrafi zrobić tego samodzielnie, rodzic jest odpowiedzialny za właściwą higienę. Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne i nauczy się tego w swoim czasie. Warto zacząć naukę prawidłowej higieny jak najwcześniej, ale cały czas sprawdzać i w razie potrzeby pomagać. Zwykle trzylatek jest już w stanie dosięgnąć do swojej pupy i jest to dobry moment na rozpoczęcie nauki. Część dzieci poradzi sobie od razu, inne będą potrzebowały więcej czasu i jest to normalne. Warto od początku przypominać, że po każdym korzystaniu z toalety dokładnie myjemy ręce.
Czy skórę dziecka trzeba czymś smarować?
Jeśli dziecko nie ma problemów ze skórą, to nie wymaga stosowania dodatkowych preparatów do pielęgnacji czy nawilżania. Kosmetyki u dzieci należy stosować z umiarem i tylko wtedy, gdy są faktycznie potrzebne. Sytuacją, gdy skórę dziecka bezwzględnie należy kremować, jest wychodzenie na słońce. Powinniśmy pamiętać o zabezpieczaniu skóry naszych dzieci kremami z filtrem UV. Warto również pamiętać, że dzieci powinny unikać przebywania w mocno nasłonecznionych miejscach, a główną warstwą ochronną przed słońcem powinny być ubrania zakrywające skórę.
Katarzyna Woźniak - lekarka podstawowej opieki zdrowotnej, pracująca w jednej z lubelskich przychodni. Autorka wielu poradników medycznych. Promotorka zdrowego stylu życia, specjalizująca się w zagadnieniach medycyny rodzinnej.
Więcej na temat kształtowania u dzieci samodzielności higienicznej znajdziecie w grupie Rodzice, Rossnę! na Facebooku! To miejsce wymiany doświadczeń z innymi rodzicami oraz ekspertami.
Dołącz do Rossnę! w aplikacji Rossmann PL i zyskaj dostęp do wiedzy od ekspertów oraz promocji na produkty dla dziecka i kobiet w ciąży. Tutaj znajdziesz więcej informacji o programie.
Partnerem treści jest Rossmann.