W Opolu po raz kolejny urodziły się trojaczki. Ich mama 7 lat starała się o dziecko
W opolskim szpitalu na świat przyszły trojaczki. Mama trójki noworodków jest przekonana, że jest to zasługa jej córeczki Zosi, która w liście do św. Mikołaja prosiła o rodzeństwo.
1. Trojaczki z Opola
W Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu po raz kolejny urodziły się trojaczki. Tym razem są to trzej chłopcy: Karol, Staś i Wojtuś. O narodzinach trojga dzieci, opolski szpital poinformował za pomocą mediów społecznościowych. To już drugi raz w tym roku, kiedy w tej placówce doszło do narodzin trojaczków.
Dumna mama twierdzi, że to szczęście zawdzięcza swojej córeczce Zosi, która w liście do św. Mikołaja jako prezent pod choinkę, zażyczyła sobie rodzeństwa. Ja wyznała pani Katarzyna podczas jednego z wywiadów udzielonym mediom, od siedmiu lat z mężem starała się o dziecko.
Marzenie pani Katarzyny i jej męża oraz życzenie córki zostało spełnione. Św. Mikołaj w tym roku był bardzo hojny, 9-letnia Zosia dostała w prezencie aż troje rodzeństwa. Wprawdzie noworodki nie przyszły na świat w Boże Narodzenie, a 15 czerwca, ale najważniejsze, że są zdrowe.
2. Mama była zaskoczona
Na początku ginekolog poinformował panią Katarzynę, że urodzi bliźniaki. Jak się później okazało, była to ciąża trojacza.
Karol i Wojtuś to bliźniaki jednojajowe, a Staś jest osobnym bliźniakiem. Rodzice trojaczków są bardzo szczęśliwi, dumni i wdzięczni za ten cud narodzin, który ich spotkał.
Trojaczki czują się dobrze, ale muszą pozostać w szpitalu do momentu, kiedy osiągną odpowiednią masę ciała. Jak dodała w wywiadzie pani Katarzyna, noworodki są jeszcze bardzo małe, ale już można rozpoznać je po odmiennych charakterach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl