W domu rozwinęła się pleśń. Wkrótce 5-latka trafiła do szpitala
O tym, jak niebezpieczne jest mieszkanie w domu, w którym na ścianach pojawia się pleśń, przekonała się rodzina z Birmingham w Wielkiej Brytanii. W wyniku szkodliwych warunków w pomieszczeniu 5-letnia dziewczynka trafiła do szpitala. Uszkodzenia układu oddechowego był na tyle duże, że lekarze przez pięć dni nie potrafili pomóc dziecku.
1. Dziecko trafiło do szpitala przez panujące w domu warunki
Pięcioletnia Meeny trafiła do szpitala po długotrwałym przebywaniu w pomieszczeniu, w którym na ścianach rozwinęła się pleśń. U dziewczynki pojawiły się problemy z oddychaniem, których lekarze nie mogli ustabilizować. Pięciolatka trafiła do szpitala podczas świąt Bożego Narodzenia.
Pochodząca z Iraku matka dziewczynki Sur powiedziała, że robiła wszystko, co w jej mocy, aby przewietrzyć mieszkanie i pozbyć się pleśni, jednak było ono w tak złym stanie, że nic nie było w stanie zmienić tragicznej sytuacji. Losem kobiety i jej dziecka zainteresowała się rada miasta, która obiecała zająć się nieruchomością i pomóc poszkodowanym.
Kobieta nie ukrywa, że jej marzeniem jest przeniesienie się do ciepłego i wolnego od wilgoci miejsca.
- Bardzo się boję. Chciałabym trafić gdzieś, gdzie moje dzieci będą bezpieczne, gdzie będą mogli normalnie oddychać i wyzdrowieć - mówiła w rozmowie z lokalnymi mediami 33-letnia mama dziewczynki Sur.
2. Pleśń może doprowadzić do katastrofalnych skutków
Powstawaniu pleśni sprzyja duża wilgotność, która jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia. Jakie są skutki przebywania w pomieszczeniu z pleśnią? Początkowo:
- ogólne zmęczenie,
- ból żołądka,
- ból głowy,
- katar,
- zapalenie zatok,
- drętwienie nóg i rąk,
- problemy z utrzymywaniem równowagi.
Pleśń podrażnia oczy, powoduje wysypkę na skórze. Długofalowe powikłania to niewydolność nerek czy nawet niepłodność.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl