2 z 5Dziwne zachowanie
Z relacji matki wynika, że Ula zaczęła zachowywać się dziwnie w 2014 roku. Po spotkaniach z ojcem opowiadała, że był on agresywny wobec niej, a nawet ją bił (z jednej z wizyt wróciła z obrażeniami na ręce). Nie chciała się z nim widywać. Ze słów Urszuli matka wywnioskowała, że ojciec molestował ją seksualnie (m.in. dotykał w intymne części ciała).
Mama dziewczynki wszystkie informacje o zachowaniu ojca spisywała lub nagrywała na dyktafon, żeby móc potem przedstawić je w sądzie. Skonsultowała też stan zdrowia Uli z psychiatrą i psychologiem. Według ich opinii istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziewczynka była wykorzystywana seksualnie przez mężczyznę.
Zobacz też: Problem wielu rodziców. Rodzi bunt wśród nastolatków