Lewandowska nie była zbyt wylewna. Tak powiadomiła Roberta o ciąży
Anna Lewandowska była gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski". Podczas rozmowy nie unikała odpowiedzi na osobiste pytania. Zdradziła, jakie charaktery mają córki jej i jej męża. Żona piłkarza opowiedziała również, jak przekazała mu informację o tym, że ponownie zaszła w ciążę.
1. Anna Lewandowska opowiedziała o ciąży
W piątek 31 marca na platformie Amazon Prime zadebiutował dokument "Lewandowski Nieznany". Produkcja przedstawia historię życia Roberta Lewandowskiego, najpopularniejszego polskiego piłkarza, a także jego drogę na szczyt.
Kilka dni po premierze dokumentu Anna Lewandowska, żona piłkarza, gościła w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego i nie unikała odpowiedzi na trudne i osobiste pytania. Zdradziła, w jakich okolicznościach dowiedziała się o tym, że jest w ciąży z Klarą, a następnie z Laurą.
@rantek #annalewandowska #robertlewandowski #wojewodzkikedzierski #pilkanozna #lewandowski ♬ dźwięk oryginalny - antua
- Jakie było pierwsze zdanie Roberta, gdy się dowiedział, że nie będzie miał syna? - zapytał Wojewódzki.
- Ale jesteś pewna? - odpowiedziała rozbawiona Lewandowska.
2. Takiego SMS-a wysłała do męża
Następnie zdradziła, w jaki sposób powiedziała mężowi o ciąży.
- Słuchajcie, jak ja powiedziałam Robertowi o ciąży. Przed Klarą poroniłam. Później była Klarcia - wychuchana, wyczekana. Ale z Laurą to było tak, że pojechałam do biura. Miałam rekrutację w biurze i mi się spóźniał rekrutant. I do naszego Marcina napisałam: "wiesz co, pamiętasz, że wczoraj się źle czułam". Powiedział: "Ania, w samochodzie masz test". Patrzę na zegarek, mam pół godziny. Schodzę, zrobię ten test - wspominała.
- W samochodzie robiłaś test? - dopytywał zaskoczony Wojewódzki.
- Nie, test "czekał w samochodzie". Pomyślałam. Ale jak? Dzisiaj mam urodziny, wieczorem imprezę, jutro wielki event na Wilanowie, bal TVN. Już w poniedziałek zrobię. Siedzę, dobra - idę zrobić test. Zrobiłam, patrzę - dwie kreski. Mówię: nie no, niemożliwe - opowiadała.
Lewandowska zdradziła, że od razu zadzwoniła do lekarza, by umówić się na wizytę i potwierdzić informację.
- Jadę do szpitala i lekarz mówi: "Jest pani w ciąży". Robert wtedy był na wyjazdowym meczu i piszę do niego: "Jestem w ciąży. Kropka" - wspominała z uśmiechem.
- Ładną macie relację - zażartował Wojewódzki.
Po SMS-ie Lewandowski szybko skontaktował się z żoną.
- On do mnie dzwoni i mówi: "Ale jak to?" - relacjonowała trenerka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl