Szpital w Świętochłowicach zawiesza działalność oddziału pediatrii. Co dzieje się w polskiej służbie zdrowia?
Zarząd Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach wydał oświadczenie o zawieszeniu pracy na oddziale pediatrycznym od 1 października do 31 grudnia 2019 roku. Swoją decyzję tłumaczy brakiem kadry i stratami finansowymi.
1. Oddział na minusie
Wojewoda śląski wydał zgodę na czasowe zawieszenie przyjęć na oddziale pediatrii szpitala w Świętochłowicach. Prezes zarządu szpitala Kinga Wieczorek i wiceprezes Ilona Tkocz-Furman we wtorek wydały oświadczenie, w którym poinformowały, że decyzja jest podyktowana brakiem lekarzy i pielęgniarek oraz stratami, jakie co miesiąc generuje oddział.
”W związku z niedoborem personelu lekarskiego oraz pielęgniarskiego Oddziału Pediatrycznego, Zarząd Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach był zmuszony zaplanować przerwę w udzielaniu świadczeń” – czytamy w oświadczeniu.
Zarząd podkreśla, że na oddziale liczącym 15 łóżek każdej doby hospitalizowanych jest średnio od 3 do 5 pacjentów. Strata finansowa oddziału to około 9 tysięcy złotych miesięcznie. Lekarze nie zgodzili się na łączenie dyżurów na oddziale pediatrycznym z konsultacjami w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej, co zdaniem zarządu mogłoby obniżyć koszty funkcjonowania oddziału.
”W chwili obecnej wynik finansowy Oddziału Pediatrii wynosi ok. (-) 9 000,00 zł miesięcznie, co jest mniej więcej równowartością miesięcznego wynagrodzenia dyżurowego 1 etatu lekarskiego. Ponadto w celu spełnienia wymogów Ministra Zdrowia w sprawie zabezpieczenia pielęgniarskiego w przeliczeniu na liczbę łóżek w oddziale, brakuje nam ok. 4 etatów pielęgniarskich. Zatrudnienie takiej liczby osób (gdyby na rynku pracy było to możliwe) generowałoby kwotę ok. 24 000,00 zł miesięcznie. Przerwa w udzielaniu świadczeń jest jedyną możliwością realizacji wymagań na pozostałych oddziałach dziecięcych. Pozwala również zyskać czas na znalezienie i zatrudnienie wymaganego prawem personelu” – poinformował zarząd.
2. Co stanie się z pacjentami?
Szpital zapewnił, że do 1 października pacjenci oddziału pediatrycznego nie będą przekazywani do innych ośrodków. Mają zostać wypisani do domu po zakończonym leczeniu.
”Nieustająco podejmujemy działania mające na celu zapewnienie ciągłości udzielania świadczeń oraz zapewniamy, iż każdemu małemu pacjentowi, który pomimo wszystko zgłosi się do naszej Izby Przyjęć, zostanie udzielona pomoc przez lekarzy pediatrów zatrudnionych w naszej placówce zgodnie z potrzebą, obowiązującymi standardami, etyką zawodową i wymaganiami przepisów prawa” – kończą oświadczenie członkowie zarządu.
Decyzja budzi wiele wątpliwości. Władze szpitala w wydanym oświadczeniu przytaczają argument o małym obłożeniu łóżek. Warto jednak przypomnieć, że sezon wzmożonych zachorowań jeszcze się nie rozpoczął. Co stanie się z małymi pacjentami, kiedy jesienią i zimą zaczną masowo chorować? Nie wiadomo, czy znajdą się dla nich miejsca w okolicznych szpitalach.
Szpital w Świętochłowicach nie jest odosobnionym przypadkiem. W ostatnim czasie z powodów kadrowych został zawieszony oddział pediatrii w Głubczycach oraz oddział onkologii i hematologii dziecięcej w Chorzowie. To spory problem, z którym musi się zmierzyć polska służba zdrowia.
Pełna wersja oświadczenia jest zamieszczona na stronie internetowej szpitala.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
