Sześciolatek zapomniał niemal wszystko po tym jak zdiagnozowano u niego demencję
Do trzeciego roku życia Reece Mitchell z Wielkiej Brytanii rozwijał się tak samo jak jego rówieśnicy. Nagle, u trzylatka pojawiły się drgawki, które okazały się być zapowiedzią groźnej choroby.
1. Cofnął się w rozwoju
Początkowo lekarze sądzili, że drgawki są nietypowym objawem autyzmu. Po dodatkowych badaniach okazało się, że chłopiec cierpi na Chorobę Spielmeyera-Vogta-Sjögrena. Jest to choroba genetyczna powodująca drgawki, otępienie umysłowe, a także ślepotę. Niestety, lekarze nie znają terapii na tę chorobę. Średnia długość życia pacjenta wynosi zaledwie 12 lat.
Przez kolejne trzy lata Reece stracił wzrok, nie jest w stanie samodzielnie pić. Postępująca demencja sprawia, że zapominał niemal wszystkie słowa, których nauczył się do tej pory. Dziś pamięta tylko jedno słowo – mama.
Jego matka jest załamana. W rozmowie z brytyjskimi mediami podkreśla, że choroba zabrała jej dziecko. Mimo wszystko kobieta nie chce popadać w rozpacz. Postanowiła, że wykorzysta najlepiej jak tylko się da czas, który im pozostał. Kobieta ma jeszcze dwoje dzieci. Choć przechodziły badania lekarze nie stwierdzili u nich niepokojących sygnałów.
Pierwszymi objawami przy Chorobie Spielmeyera-Vogta-Sjögrena są problemy z czuciem mięśniowym i drgawki. W swoim przebiegu mogą przypominać ataki padaczki.
Choroba najczęściej daje pierwsze objawy u dzieci. Najczęsciej występują u pacjentów między 4. a 10. rokiem życia Między 6. a 18. rokiem życia pojawiają się napady padaczkowe. Jeśli pacjent ukończy dwudziesty rok życia ma duże szanse na wystąpienie u niego zespołu Parkinsona.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl] (https://dziejesie.wp.pl/)