Testowanie nauczycieli ma sens? Prof. Filipiak: takie testy powinni przechodzić co tydzień
18 stycznia najmłodsi uczniowie wracają do szkół. Wraca też pytanie, kiedy rozpoczną się szczepienia nauczycieli? Ministerstwo na razie nie podaje konkretnego terminu, ale zachęca do testowania się. Czy jednak testy na COVID-19 mają w tym przypadku sens? Zadaliśmy to pytanie ekspertowi. Jego odpowiedź nie pozostawia złudzeń.
1. Kiedy rozpocznie się szczepienie nauczycieli?
Minister edukacji deklaruje, że szczepienia nauczycieli odbędą się "najszybciej jak się da, ale jest wyznaczona kolejność zgodnie z hierarchią zapotrzebowania". Wszystko wskazuje na to, że szczepienia w tej grupie nie ruszą wcześniej niż w drugim kwartale.
- Priorytetem są pracownicy ochrony zdrowia zapewniający opiekę nad pacjentami i seniorzy. Nad innymi grupami ryzyka można się zastanawiać. Myślę, że szybciej niż farmaceuci, powinni być zaszczepieni nauczyciele. Wiele kontrowersji wiąże się też z rządową priorytetyzacją w Polsce grupy służb mundurowych. O ile rozumiem potrzebę szybkiego wyszczepienia np. policjantów, o tyle czy rzeczywiście trzeba wyszczepić tak szybko żołnierzy? Czy rząd również planuje ich wyprowadzić na ulice do kontaktów z obywatelami - pyta prof. dr hab. med. Krzysztof J. Filipiak, kardiolog, internista i farmakolog klinicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
2. Testy mają sens?
"Mamy informacje od Głównego Inspektora Sanitarnego, że do środy przetestowano i przebadano już 80 tys. nauczycieli i pracowników administracji oświaty, z czego wyniki są już dla 60 tys. osób. Wyniki te wskazują na to, że zakażenie koronawirusem wykryto u zaledwie 2 proc. nauczycieli i pracowników administracji. Proszę się też nie martwić, bo ci, którzy mają karonawirusa i będą musieli w związku z tym zostać w izolacji przez jakiś czas, będą zastąpieni przez innych nauczycieli. Tutaj dyrektorzy szkół takie decyzje będą podejmować" - podkreślił minister edukacji, Przemysław Czarnek, na czwartkowej konferencji prasowej.
- Od marca nie zrobiono nic, aby testować grupy ryzyka. Jaki sens ma jednorazowe przetestowanie nauczycieli przed otwarciem szkół? Takie testy powinni przechodzić co tydzień, do czasu zaszczepienia. Jak wyglądamy na tle innych państw świata w liczbie osób testowych na milion? Cały czas dzielnie trzymamy 85. pozycję na świecie - ironizuje prof. Krzysztof Filipiak.
3. Najpierw seniorzy, potem nauczyciele?
Nauczyciele znaleźli się wprawdzie w pierwszej grupie objętej szczepieniami przeciw COVID-19.. Jednak zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia w pierwszej kolejności mają się rozpocząć szczepienia seniorów.
Od 15 stycznia na szczepienia będą mogły się umawiać osoby powyżej 80. roku życia, a od 22 stycznia - seniorzy powyżej siedemdziesiątki. Szczepienia dla tych osób rozpoczną się 25 stycznia 2021 r.
Ministerstwo nie podaje na razie konkretnej daty, kiedy ruszą szczepienia dla nauczycieli. Wirusolog, prof. Włodzimierz Gut przypomina, że teraz kluczową rolę będzie odgrywało postępowanie według ściśle określonego planu.
- Jest jedna zasada, która obowiązuje. Jeżeli istnieje jakiś plan, to najgorszym sposobem jego realizacji jest nanoszenie poprawek. Jeśli każdy zacznie wymyślać coś innego i wprowadzać zmiany, to zrobi się totalne bezhołowie. Są 3 warianty szczepień. Zaczyna się od osób starszych - bo w ten sposób redukuje się liczbę zgonów. Kolejny wariant ma nie dopuścić do unieruchomienia służby zdrowia, dlatego w pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy szpitali, a na końcu są ci, którzy wyrażą chęć szczepień. Jeżeli robilibyśmy wszystko na raz, powstałby ogromny chaos - tłumaczy prof. Włodzimierz Gut.