Sytuacje kryzysowe w aucie – jak im zaradzić?
Podczas podróży samochodem dochodzi niekiedy do sytuacji kryzysowych, którym trzeba jakoś zaradzić. W tym momencie dużo zależy od naszej pomysłowości, a nawet doświadczenia życiowego. Jednak pomocne jest także dobrze zaprojektowane auto.
Czy wiecie dlaczego Szwedzi i Norwegowie mają często w swoich samochodach ogrzewanie postojowe i nigdy nie tankują zbiornika paliwa do połowy? Nie tylko dlatego, że jest tam zimno. Bazując na życiowym doświadczeniu swoich rodziców i dziadków doskonale widzą, że czasami drogi są nieprzejezdne i można utknąć w zaspie, nawet na całą noc. Noc, którą trzeba spędzić w samochodzie.
Oczywiście takich sytuacji raczej nie przewidujemy w naszym kraju, ale na rynku jest sporo aut, które mogłyby w razie potrzeby posłużyć za nienajgorszy nocleg. Weźmy choćby nowego Opla Zafirę, którego siedzenia dwóch rzędów można złożyć na płasko, położyć na nie wyrównującą matę i skorzystać z przestrzeni o długości 180 cm i szerokości co najmniej 106 cm. Pomiędzy drzwiami tylnymi jest jeszcze szerzej – 136 cm.
Jednak wróćmy do realiów. Jeżeli nie jesteście miłośnikami takich sytuacji, możecie po prostu skorzystać z pomocy. Tak, nie zawsze w telefonie jest zasięg, ale zawsze jest on w systemie Opel OnStar – ma on mocniejszą antenę niż smartfon. Po naciśnięciu jednego przycisku łączycie się ze swoim osobistym asystentem i mówicie czego wam potrzeba.
Nawet jeżeli nie utknęliście autem w zaspie, ale znajdujecie się w miejscu, którego nie znacie i potrzebujecie noclegu, dzwońcie poprzez OnStar do swojego asystenta. Znajdzie dla Was pokój o odpowiednich parametrach i cenie. Nawet nie musicie go szukać, choć system IntelliLink z nawigacją, dzięki swojej prostocie obsługi do tego zachęca. Asystent OnStar sam wpisze wam adres zdalnie i uruchomi nawigację. Waszym zadaniem jest tylko potwierdzenie prowadzenia do celu.
OnStar pomoże wam także wtedy, gdy jeden z pasażerów lub kierowca nagle się rozchorują. Jeżeli zajdzie taka potrzeba asystent wezwie pomoc, a jeżeli nie jest to konieczne, poprowadzi was do najbliższego szpitala. OnStar pomoże wam także odnaleźć bardziej przyjemne miejsca jak restaurację, stację benzynową, park rozrywki czy salę zabaw. Znajdzie za Was również sam samochód na parkingu przed ogromnym centrum handlowym – wystarczy sprawdzić lokalizację w aplikacji na telefonie lub aktywować klakson lub miganie światłami.
Pozostawmy jednak temat odnajdywania się w mało znanych miejscach. Są dużo bardziej banalne, a jakże problematyczne sytuacje, które zdarzają się podczas podróży.
Bywa tak, że jadąc drogą nie znajdujemy odpowiedniej stacji benzynowej do przeprowadzenia operacji zmiany pieluchy. Dla dziecka przebywanie w foteliku z wypełnioną pieluchą nie jest ani zdrowe, ani też komfortowe.
Są samochody, takie jak nowy Opel Zafira, których wnętrze można dowolnie przekształcić w co się zapragnie. Nie tylko w małą salę zabaw, ale nawet w pokój… do zmiany pieluchy. Składamy środkowe oparcie fotela, które tworzy dużą i płaską przestrzeń i już mamy miejsce na przebieranie malucha. Rodzic siada obok i jest tak wygodnie jak w domu. Tym bardziej, że środkowe siedzenie można jeszcze przesunąć do przodu.
Podczas jazdy często korzystamy z urządzeń mobilnych, a zwłaszcza robią to dzieci. Gry, układanki, bajki… to wszystko powoduje, że podróż mija szybciej, ale także błyskawicznie rozładowuje smartfona.
W nowym Oplu Zafirze nie doświadczymy tego typu problemów. Każdy z trzech rzędów siedzeń ma po jednym gniazdku 12V, a z przodu jest także gniazdo USB. Gniazda dla trzeciego rzędu są dodatkową opcją. Dzięki temu rozrywka elektroniczna może zajmować malucha tak długo, jak tylko on tego chce. A to, jak wie każdy rodzic, który podróżował na długim dystansie, jest na wagę złota.