STYLOWE MAMY: Magda Mołek w czerwonej sukience i w obiektywie zdolnego syna
Dystans – to słowo do szczęśliwego życia. Przydaje się zarówno dyrektorom, jak i pani na kasie, pracownikom w wielkich wieżowcach, jak i na poczcie, kobietom i mężczyznom, a już na pewno matkom! Wzorem do naśladowania w tej kwestii może być chociażby Magda Mołek, a dokładnie jej ostatnie zdjęcie z Instagrama. Jak jej nie kochać?!
1. Bohaterka drugiego planu
- Mamo, ale ta kamera za tobą jest super – stwierdził autor zdjęcia i ja to szanuję – zażartowała Magda Mołek, opisując zdjęcie na Instagramie.
Na pierwszym planie piękna kobieta ubrana w jeszcze piękniejszą i zmysłową czerwoną sukienkę z dekoltem. Na drugim – kamera Andrzeja Wajdy, która jest częścią ekspozycji prezentowanej w ramach wystawy "WAJDA" w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Ekspozycja, jak wyjaśniła Magda Mołek pod postem, dokumentuje życie i twórczość wybitnego polskiego reżysera. Gwiazda wymienia też tytuły ulubionych filmów Andrzeja Wajdy, które są dla niej największą inspiracją:
- "Polowanie na muchy", "Smuga cienia", "Tatarak", "Powidoki" – to moje ulubione – pisze Magda Mołek, zapraszając swoich fanów do dyskusji o wybitnym polskim twórcy, ale też o polskim kinie.
2. Matka i syn - relacja, która dojrzewa
Dyskusja na Instagramie powędrowała w stronę wystawy i filmów Andrzej Wajdy, choć nie tylko, bo Magda Mołek – świadomie lub nie – sprowokowała swoich instagramowych obserwatorów do dyskusji na temat tej konkretnej fotografii. Jest to mianowicie zdjęcie dojrzałej życiowo i emocjonalnie kobiety, która zna swoją wartość i swoje piękno, ale jednocześnie wie doskonale, że dla swojego ukochanego syna przestaje być już "numerem jeden". I co więcej, nie ma z tym problemu, i "to szanuje".
To moment, którego doświadcza każda matka, szczególnie mama syna. Moment, w którym przestajemy być dla naszych synków boginiami, gwiazdami, pięknościami, a nasze miejsce zaczynają stopniowo zajmować inne pasje i… inne miłości. To naturalny proces, który nie dla każdej matki jest łatwy.
W przypadku syna Magdy Mołek o wiele ciekawsza niż mama jest… stara kamera i niestety nawet piękna Magda Mołek musi się z tym faktem pogodzić i nabrać tego dystansu, o którym pisałyśmy na początku artykułu.
3. Magda Mołek - "Lady in red"!
Oczywiście, nie zmienia to faktu, że gwiazda w czerwonej sukni wygląda obłędnie! Kwintesencja kobiecości, wzorowa wersja klasycznej "lady in red", subtelna zmysłowość! Naszą opinię potwierdzają także internauci:
- Kamera jest super, ale Pani siedząca przed kamerą jest jeszcze bardziej super – napisała jedna z fanek na Instagramie Magdy Mołek. - Wybacz, może jestem ignorantem, ale... kamera jest ok, Ty jesteś przepiękna – dodał ktoś inny, a kolejny podsumowuje: - Piękne zdjęcie. Gratulacje dla autora (…) może ta fascynacja kamerą będzie miała swoje konsekwencje?
Fakt, syn Magdy Mołek ma oko do kadrowania, a na zdjęciu, które zrobił mamie, widać kobietę szczęśliwą, pewną siebie i zdystansowaną, ale też piękną. To nie pierwszy dowód na to, że najlepsze zdjęcia robią nam nasze dzieci!
Zobaczcie też: Jak pozbyć się kompleksów? Zrób jak Shakira!
Co z tego wszystkiego wynika? Patrząc na zdjęcie Magdy Mołek, przychodzi nam do głowy kilka wątków i inspiracji. Po pierwsze, warto mieć dystans do siebie i do swoich dzieci, pogodzić się ze zmianami, które zachodzą w naszym życiu i w życiu naszej rodziny, polubić samą siebie. Po drugie, warto chodzić na wystawy, by nabrać innej, świeżej perspektywy. Po trzecie, jeśli chcemy wyjść na zdjęciu dobrze, poprośmy o fotografię nasze dziecko. Po czwarte i ostatnie, każda okazja jest dobra, by założyć czerwoną sukienkę, w bo sprawdza się nie tylko w filmowych okolicznościach przyrody!