Skandal w Wałbrzychu. Mężczyzna zaatakował dziecko na placu zabaw
W Wałbrzuchu doszło do skandalicznej sytuacji. Na placu zabaw przy ulicy Długiej bawiły się dzieci. Mężczyzna, któremu przeszkadzał hałas, spoliczkował jedno z nich. Mama dziecka wezwała policję.
1. Uderzył dziecko na placu zabaw w Wałbrzychu
Wałbrzych jest w szoku. Informacja o bulwersującym zdarzeniu przedostała się do mediów, szokując opinię publiczną w całym kraju.
Mężczyzna, którego zdaniem dzieci na placu zabaw przy ulicy Długiej zachowywały się za głośno, spoliczkował jedno z nich. To było najmłodsze z bawiących się dzieci, które odważyło się odpowiedzieć na zarzuty mężczyzny, gdy zażądał, aby maluchy przeniosły się w inne miejsce. 6-letni chłopiec zaprotestował i zadeklarował, że chcą się bawić pod blokiem. Wtedy agresywny sąsiad zaatakował dziecko.
To wszystko wydarzyło się na oczach matki chłopca. Kobieta zawiadomiła policję. Patrol spisał zeznania, ale nie ukarał mężczyzny np. mandatem. Matka dziecka musiałaby w tym celu złożyć zawiadomienie o naruszeniu nietykalności jej dziecka w Komisariacie Policji.
Dziecko na szczęście nie odniosło poważnych obrażeń, ale bardzo źle znosi tę sytuację. Okoliczni mieszkańcy nie widzą nic złego w dziecięcej zabawie, nawet jeśli jest głośna. Większość kibicuje mamie poszkodowanego chłopca. Jeśli zdecyduje się ona na zawiadomienie o naruszeniu nietykalności dziecka, sprawca tego haniebnego czynu może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej w postaci grzywny lub do roku ograniczenia wolności.
Zdaniem matek komentujących zdarzenie w sieci, to kara nieadekwatna to zachowania sprawcy przemocy wobec dziecka i stanowczo zbyt niska, jak na taki bezpodstawny atak.
Policja wyjaśnia również, że choć dzieci często bywają głośne, w świetle prawa ich zachowań nie można interpretować jako przekraczania dopuszczalnych norm hałasu. Dla przemocy wobec dzieci nie ma żadnego usprawiedliwienia, niezależnie od tego, jak się zachowywały, a bicie w świetle prawa jest zabronione, również jeśli chodzi o rodziców dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl