Trwa ładowanie...

Udowodniono, że dzieci z Rybnika mają węgiel we krwi. Naukowcy ostrzegają: częściej chorują na guza mózgu

 Katarzyna Gałązkiewicz
01.11.2020 15:08
Udowodniono, że dzieci z Rybnika mają węgiel we krwi
Udowodniono, że dzieci z Rybnika mają węgiel we krwi (123 rf)

Naukowcy udowodnili, że dzieci z Rybnika miały średnio ponad pięciokrotnie wyższe stężenie sadzy w moczu niż ich rówieśnicy z Zachodu. Za główną przyczynę takiego stanu rzeczy uważa się wpływ ogromnego zanieczyszczenia powietrza.

spis treści

1. Smog głównym problemem Rybnika

"Smog to dziś problem numer jeden w mieście. Deweloperzy zastanawiający się nad inwestycjami w mieście rezygnują, bo tu nie da się oddychać, a gdy budujemy ścieżki rowerowe, to mieszkańcy pytają po co, skoro na dworze śmierdzi. Problem jakości powietrza przekłada się na wszystkie dziedziny życia" - powiedział w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl prezydent Rybnika, Piotr Kuczera.

Trzy lata temu w Rybniku padł niechlubny rekord. Doszło do przekroczenia dopuszczalnego maksymalnego stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu (PM10) o 3170 procent. Przez większość zimy mieszkańcy oddychają powietrzem, w którym stężenie rakotwórczych substancji znacznie przekracza normy.

dzieci z Rybnika są tymi, które najczęściej chorują na nowotwory mózgu.
dzieci z Rybnika są tymi, które najczęściej chorują na nowotwory mózgu. (123 rf)

2. Sadza w organach dzieci

Zobacz film: "22.10.2015 | #dziejesienazywo"

O fatalnych konsekwencjach sytuacji w Rybniku rozmawiano niedawno na konferencji z udziałem prof. Tima Nawrota, belgijskiego epidemiologa polskiego pochodzenia, który wykłada na Katolickim Uniwersytecie Lowańskim i Uniwersytecie w Hasselt. Nawrot porównał obecność cząsteczek sadzy w moczu 52 dzieci z Rybnika i Strasburga. Okazało się, że Rybniczanie mieli średnio ponad pięciokrotnie wyższe stężenie sadzy w moczu od rówieśników z Zachodu.

Naukowiec poinformował jednak, że w rzeczywistości różnice mogą być jeszcze wyższe.

"Do niedawna sądziliśmy, że zanieczyszczenie powietrza wpływa jedynie na nasze płuca, ale medycyna udowodniła, że najmniejsze cząsteczki pyłu przenikają także z płuc do krwi, a z krwi do łożyska. Pokonują także barierę krew-mózg" - wyjaśnił Nawrot.

Wyniki badań ujawniły, że cząsteczki sadzy są wytrącane z krwi do moczu. Sadza pochodząca ze spalania drewna w kominkach i węgla w piecach krąży po całym organizmie człowieka.

3. Dzieci z Rybnika z największą liczbą nowotworów

Dr Katarzyna Musioł, pediatra, onkolog i hematolog dziecięcy, ordynator oddziału pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rybniku od lat obserwuje wpływ smogu na zdrowie dzieci. W rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl powiedziała, że dzieci z Rybnika są tymi, które najczęściej chorują na nowotwory mózgu.

"Przez poprzednie 20 lat pracowałam w klinice pediatrii w Katowicach na oddziale onkologii i hematologii. Pracując tam, postanowiliśmy wraz ze studentami zbadać, z którego obszaru Śląska dzieci najczęściej chorują na nowotwory mózgu. W tym celu przeanalizowaliśmy historie 500 dzieci, które w ostatnich 15 latach były leczone z powodów nowotworów mózgu w naszej klinice i w odniesieniu do ich miejsca zamieszkania wyznaczyliśmy współczynniki zachorowania. Okazało się, że najczęściej na ten nowotwór chorują dzieci z okolic Rybnika, a także Raciborza i Jastrzębia" - mówiła onkolog w portalu WysokieNapiecie.pl.

Dr Musioł dodała, że przeprowadzone przez nią badania wykazały związek między pyłami zawieszonymi w powietrzu, a zachorowalnością dzieci na nowotwory mózgu.

"Zadaliśmy sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje, dlaczego właściwie dzieci z naszych okolic chorują częściej, aniżeli dzieci z Zabrza, Bytomia czy Katowic. W tym celu uzyskaliśmy dane z wojewódzkiej stacji ochrony środowiska odnośnie stężeń pyłów i innych substancji, które zanieczyszczają powietrze w ciągu ostatnich 15 lat. Skorelowaliśmy te dwie wartości. Przeprowadzając analizę statystyczną, wykazaliśmy związek pomiędzy stężeniami pyłów o średnicy 2,5 i 10 mikrometrów a wskaźnikiem zachorowalności na guzy mózgu. Mówiąc innymi słowy, wykazaliśmy związek przyczynowo-skutkowy między pyłami zawieszonymi a występowaniem nowotworów mózgu u dzieci" - mówiła dr Katarzyna Musioł.

Prezydent Rybnika poinformował, że władze robią wszystko, aby ograniczyć ilość smogu w powietrzu, ale wymiernych efektów można się spodziewać dopiero wtedy, kiedy w walkę o czyste powietrze włączą się sami mieszkańcy Rybnika.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze