Rodzice długo się głowili. Pies wybrał płeć dziecka
Serena i jej mąż chcieli mieć dzieci. Poddali się zabiegowi in vitro, ale nie mogli się zdecydować, jaką płeć dziecka wybrać. Wpadli na nietypowy pomysł. Ich ukochany pies o imieniu Charlie miał pomóc w podjęciu tej trudnej decyzji. Nagranie trafiło do sieci.
1. Nowy członek rodziny
W niektórych domach zwierzęta są traktowane jak członkowie rodziny. Pojawienie się dziecka zmienia wtedy wiele. Do nowej sytuacji muszą się przyzwyczaić nie tylko rodzice, ale także ukochany kot lub pies. Zazwyczaj nie ma się o co martwić, bo pupil bardzo szybko zaprzyjaźnia się z brzdącem. Opiekuje się nim i dba o niego jak najlepszy przyjaciel.
2. Psi przyjaciel
Para pochodząca z Teksasu w USA od dłuższego czasu starała się o dziecko. Pomimo wielu starań na teście ciążowym wciąż widniała tylko jedna kreska. Serena była z tego powodu smutna i zniechęcona. Na szczęście miała przy swoim boku wspierającego męża oraz psa rasy Goldendoodle.
Te czworonogi są zazwyczaj bardzo przyjazne, łagodne i inteligentne. Charlie był przy niej zawsze, gdy tego potrzebowała, dlatego traktowała go jak prawdziwego przyjaciela oraz członka rodziny.
3. Niezwykłe zadanie
Para powierzyła swojego ulubionemu psiakowi niezwykłe zadanie. Gdy w końcu zdecydowała się na zapłodnienie pozaustrojowe, stanęła przed poważną decyzją. Lekarz poinformował ich, że wyselekcjonowano dwa żeńskie zarodki oraz jeden męski. Mieli się zastanowić, jaką płeć wybrać.
Głowili się nad tym, ale nie wiedzieli, czy wolą chłopca, czy dziewczynkę, dlatego wpadli na oryginalny pomysł. To Charlie miał wybrać, z kim woli bawić się w przyszłości.
@serenacukjati Charlie helped us pick which embryo to transfer first! 🥹🥰🐶🎾 #embryotransfer #genderreveal #genderrevealparty #genderrevealworld #genderrevealideas #genderreveals #embryotransferday ♬ original sound - Serena Cukjati
- Po prostu sami nie mogliśmy się zdecydować - mówi Serena na TikToku.
W tym celu wzięli dwie piłeczki tenisowe. Na jednej z nich napisali "chłopiec", na drugiej "dziewczynka". Następnie rzucili je w stronę psiaka i czekali, którą wybierze.
Ich czworonożny przyjaciel kocha aportować, dlatego szybko wrócił z jedną piłką. Pomagał mu w tym drugi pies, jednak zdanie Charliego miało być kluczowe. Przyszli rodzice nie zdradzili jednak, którą z piłek przyniósł w pysku jako pierwszą. Chcą poczekać do zabiegu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
