Recenzja książki "Wiersze z charakterem" Jana Brzechwy od Wydawnictwa Egmont
Julian Tuwim i Jan Brzechwa to autorzy, którzy kojarzą mi się z dzieciństwem. Nie wyobrażam sobie więc tego, żeby moja córka mogła przeżyć swoje najmłodsze lata bez ich wierszy. Dlatego też bardzo cieszę się, że utwory Jana Brzechwy zostały ponownie zebrane i wydane, ale w wyjątkowy i niepowtarzalny sposób w postaci „Wierszy z charakterem”.
Tomik ten nie jest taki, jak znane mi wcześniej wydania wierszy Brzechwy dla dzieci. Tutaj ilustracje stworzył Tomasz Kozłowski. Nie są one piękne i kolorowe, proporcjonalne i kształtne. Widzimy za to karykaturalnie powiększone ręce i nogi, trochę kanciaste i przybrudzone twarze oraz szaro-bure barwy uzupełnione kolażami. Przypominają dziecięce nieporadne rysunki, które jednak doskonale współgrają z treścią i mimo wszystko podobają się, zaciekawiają i cieszą czytelnika.
A treść? Do tomiku zostały wybrane wiersze Brzechwy, które zna i lubi każde dziecko, np. „Leń”, „Samochwała”, „Skarżypyta”, „Kłamczucha”. Jednakże między tego rodzaju utwory, wmieszane zostały takie, które dopiero po raz pierwszy mogłam przeczytać, m.in. „Żołądek”, „Prot i Filip”, „Strażak i cyklista”. Do tej pory wydawało mi się, że Brzechwę znam dosyć dobrze, a tu takie zaskoczenie!
Ponadto „Wiersze z charakterem” mają myśl przewodnią, czyli opisują właśnie charaktery. Każdy z utworów pokazuje konkretną cechę, która wyróżnia ich bohatera wśród innych postaci. Są to przywary, które – karykaturalnie wyolbrzymione – śmieszą, bawią, a jednocześnie uczą i przestrzegają przed powtarzaniem. Widzimy tu antywzorce, które budują specjalny kodeks złych zachowań. Dzięki temu każdy czytelnik i słuchacz zdaje sobie sprawę z tego, że nie warto ich naśladować, jeśli nie chce się być odtrąconym przez społeczeństwo. Jan Brzechwa w prosty, aczkolwiek wnikliwy sposób pokazuje, jakiego typu osobowości można spotkać wokół siebie. Mogą to być osoby aspołeczne, egoistyczne, leniwe czy też niechlujne. Dzieci dostrzegają te przywary i potrafią wyciągać wnioski z treści utworów, a więc określić to, czy przedstawione cechy są pozytywne, czy negatywne.
Zamieszanie, kłótliwość, kłamstwo, lenistwo, pycha – to tylko niektóre zachowania ośmieszane przez Jana Brzechwę w „Wierszach z charakterem”. Spory obecne w utworach zmuszają słuchaczy i czytelników do skupiania uwagi i zastanawiania się nad ich sensem. Żywiołowe dzieci z przyjemnością wczuwają się w gwar i zamieszanie pokazywane przez Brzechwę. Czerpią z nich radość, ale też życiową wiedzę.
”Wiersze z charakterem” nie są grzecznymi i przewidywalnymi utworami, do których przyzwyczaili nas dziecięcy pisarze i wydawcy. To absurdalne i niepokorne teksty wyciskające się w pamięci, rozwijające wyobraźnię oraz słownictwo! Bardzo cieszę się przede wszystkim z tego, że w tomiku zawarte zostały nie tylko powszechnie znane wiersze, ale też rzadziej spotykane, takie, których nigdzie wcześniej nie widziałam i nie czytałam. Wyselekcjonowane utwory pokazują poszczególne charaktery i tworzą spójną całość, swoisty katalog antywzorców, z którymi warto się zapoznać i z których nie warto brać przykładu.