Recenzja książki "Najsłynniejsze legendy europejskie" od Wydawnictwa Media Rodzina
Kiedy pierwszy raz spojrzałam na książkę „Najsłynniejsze legendy europejskie” wydaną przez Media Rodzina, natychmiast chciałam ją mieć w swoim domu. Dlaczego? Ponieważ jako dziecko uwielbiałam czytać opowiadania, a takiego zbioru jak ten nigdy nie miałam na swojej półce. Dziś coraz rzadziej czytam takie utwory, ale z przyjemnością wracam do nich na prośbę moich siostrzeńców.
Czytanie książki rozpoczęłam oczywiście od spisu treści. Jeden rzut okiem wystarczył, żeby przekonać się, iż znam wiele postaci wymienionych w tytułach, m.in. Wilhelm Tell, Pandora, Robin Hood, Roland czy Orfeusz. Po dłuższym zastanowieniu doszłam jednak do wniosku, że nie znam dokładnie bądź nie pamiętam tych opowiadań. Dlatego też z tym większą ochotą przeszłam przez kolejne stronice. W zbiorze można znaleźć najpopularniejsze legendy z wielu krajów: Anglii, Niemczech, Szwajcarii, Skandynawii, Włoszech, Francji i Hiszpanii, Grecji oraz Czech. Ze szczególnym zainteresowaniem przeczytałam legendę o odważnych kobietach z Weinsbergu. Bohaterki tego opowiadania, nawet w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, nie bały się bronić najważniejszych dla nich wartości, takich jak miłość, wierność i rodzina. Czy Wasze dzieci znają legendę o Olafie Ostesonie czy Zygfrydzie, który walczył ze smokiem? Jeśli chcecie poznać zakończenie tych historii, koniecznie zajrzyjcie do opowiadań.
Każde podanie ze zbioru zaprezentowane jest dosyć szczegółowo, więc mali, ciekawscy słuchacze z pewnością będą zachwyceni. Polecam również dorosłym wcześniejsze zapoznanie się z legendami. Dzięki temu, nawet nie mając przed sobą książki, można w każdej chwili uraczyć najmłodszych ciekawymi i oryginalnymi opowieściami pochodzącymi z różnych krajów. Język, jaki został użyty do przedstawienia historii jest prosty i przejrzysty. Uważam, że nie sposób się pogubić w fabule, więc maluchy również nie będą miały z tym problemu. Docenić należy również długość legend – nie są na tyle długie, aby znudzić małego bibliofila (niektóre szczegóły z oryginalnych przekazów zostały pominięte) ani też za krótkie – historie przedstawione są w wyczerpujący sposób. Dodatkowym atutem książki jest jej szata graficzna. Każda legenda została pięknie zilustrowana, co z pewnością ułatwi odbiór małym czytelnikom.
Jeżeli znudziły Wam się już baśnie Andersena czy braci Grimm i szukacie nowej, interesującej pozycji książkowej dla swoich maluchów, to serdecznie polecam „Najsłynniejsze legendy europejskie”. Przeniosą one na krótką (lub dłuższą) chwilę do niesamowitego świata fantazji, w którym znajdziemy również odzwierciedlenie prawdziwych historii krążących przez wiele lat wśród rdzennych mieszkańców Starego Kontynentu (we wstępie czytamy: „Pieśń o Nibylungach opowiada wydarzenia z czasów wędrówek ludów, gdy królami był Gunter i Atylla. Również Pieśń o Rolandzie i legenda o Golemie, który chronił Żydów w praskim getcie, bazują na faktach”). Nie należy zapominać też o tym, że dziecko po przeczytaniu lub wysłuchaniu legend przyswoi sobie porcję wiedzy o historii naszego kontynentu, co bez wątpienia przyda mu się w dalszej edukacji.