Trwa ładowanie...

Recenzja książki "Łazienkowe pytania" Krystyny Lipki-Sztarbałło

 Alicja Barszcz
17.02.2015 12:15
Recenzja książki "Łazienkowe pytania" Krystyny Lipki-Sztarbałło
Recenzja książki "Łazienkowe pytania" Krystyny Lipki-Sztarbałło

Łazienka, zagadnienia higieny osobistej, fizjologia człowieka – to tematy, które nurtują nie tylko osoby dorosłe, ale też umysły małych dzieci. Maluchy jednocześnie odczuwają strach przed wypełnioną wanną czy też toaletą z ogromnym otworem, który wciąga wodę („A co, jeśli wciągnie też mnie?”), oraz ciekawość. Książka Krystyny Lipki-Sztarbałło „Łazienkowe pytania” została wydana nakładem Agencji Edytorskiej Edyp i opisuje właśnie codzienne czynności, które często stanowią dla dzieci nie lada wyzwanie.

Okładka książki
Okładka książki

Łazienkowe pytania to książka, która przybliży Twojemu dziecku zagadnienia dotyczące higieny osobistej.

zobacz galerię

Dzieci chcą wiedzieć wszystko. Nie zaspokaja ich zwykły nakaz, że coś trzeba zrobić. Muszą mieć uzasadnienie, dlaczego akurat takie działanie jest konieczne, dlaczego właśnie w tym momencie i skąd to się wzięło. „Łazienkowe pytania” to książka, która przystępnie wyjaśnia tego typu zagadnienia, to kompendium wiedzy na temat higieny i zasad postępowania w łazience. Czytelnik dowiaduje się z niej, jak często powinno się myć poszczególne części ciała, jak dbać o zęby albo też jak uniknąć powstania kołtuna.

Dodatkowo książka jest zbiorem ciekawostek związanych z historią toalety, sedesu czy łazienki. Dzięki niej, dowiedziałam się np. skąd wzięło się powiedzenie „siedzieć na tronie”, które określa wizytę w toalecie. Ponadto czytelnik odkrywa, że powstanie współczesnego sedesu wiązało się z całym procesem ewolucyjnym i stosowaniem kolejnych wynalazków.

W książce mamy też łazienkowy przekrój przez poszczególne epoki – dowiadujemy się, jak wyglądała higiena w starożytności, średniowieczu, renesansie, baroku. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się, gdzie w zamku były toalety i jak sobie radzili rycerze z załatwianiem swoich potrzeb fizjologicznych. „Łazienkowe pytania” uświadamiają czytelnikowi, że nasi przodkowie zupełnie inaczej dbali o swoją higienę i że dawniej było to o wiele trudniejsze i mniej powszechne niż w dzisiejszych czasach.

Innym aspektem ksiązki jest ekologia i zasady oszczędzania wody. Czytelnik – zarówno dziecko, jak i dorosły – dowiaduje się, że, myjąc ręce, nie powinno się puszczać wody dużym strumieniem, a namydlając ciało pod prysznicem, wcale nie trzeba robić tego pod bieżącą wodą. Wcześniej nie miałam pojęcia, że istnieje Międzynarodowy Dzień Toalet i Światowy Dzień Mycia Rąk. Kiedy? Krystyna Lipka-Sztarbałło pisze również o tym w swojej książce.

Dzieciom (tak samo jak dorosłym) znacznie łatwiej jest przyswoić wiedzę, gdy jest ona przekazywana w odpowiedniej formie. Wszelkie informacje w „Łazienkowych pytaniach” są przedstawione w przejrzysty sposób, wypunktowane i zilustrowane. Tematyka książki jest bardzo prozaiczna, za to sposób jej przedstawienia to prawdziwy majstersztyk. Wyróżniona czcionka, rysunki, zdjęcia, obrazki, schematy, odnośniki - wszystko to sprawia, że każda strona niesie ze sobą coś nowego i nie ma pewności, co znajduje się po przekręceniu następnej kartki. Każde zdanie książki wnosi ze sobą nową treść, a żadne słowo nie jest użyte niepotrzebnie.

Moja córeczka z bardzo dużym zainteresowaniem oglądała ilustracje i słuchała czytanych informacji. Sama z ogromną ciekawością zapoznawałam się z treścią „Łazienkowych pytań”, gdyż niektórych ciekawostek i anegdot nigdy wcześniej nie słyszałam. Książka jest też idealnym sposobem na oswojenie dzieci z podstawowymi czynnościami związanymi z higieną osobistą. Przecież wiele maluszków nie chce kąpać się, myć zębów, korzystać z nocnika, a rodzice czasami już nie wiedzą, jak im tłumaczyć, że jest to konieczne. Zwykłe argumenty po prostu nie przekonują dzieci. Książka autorstwa Krystyny Lipki-Sztarbałło jest doskonałą pomocą w takich sytuacjach. Wiadomo, że coś, co dobrze znamy, przestaje przerażać.

„Łazienkowe pytania” to książka, która powinna znaleźć swoje miejsce w każdym domu, w którym są dzieci. Przynosi ze sobą wiele wiedzy i rozrywki, więc ja – ze swojej strony i w imieniu mojej córeczki – polecam.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze