Recenzja książki Jolanty Kucharczyk "Mądrzy Rodzice, Mądre Dzieciaki"

Do tego typu książek zawsze podchodzę z rezerwą i lękiem. Bo jeśli przeczytam książkę i okaże się, że jestem beznadziejnym rodzicem? Ale może z drugiej strony warto sobie uświadomić, jakie błędy się popełnia i nauczyć się ich unikać. Wychodzę z założenia, że nie ma rodziców idealnych i niestety musimy sami uczyć się własnych błędach wychowywania dzieci. Jest to sprawa bardzo indywidualna i zależy od wielu czynników. Jak się ucieszyłam, kiedy po przeczytaniu pierwszych kilku stron książki autorka mnie uspokoiła, że każdy rodzic popełnia błędy wychowawcze. Joanna Kucharczyk pisze, że nie mam zamiaru mówić, jak masz wychowywać swoje dziecko. Myślę, że wiesz to najlepiej. Pragnę jedynie pozbawić Cię wątpliwości i lęków, które towarzyszą rodzicom nierzadko przez długie lata. Chcę, byś miał pewność, że nikt nie może Cię zastąpić, a Twoja praca ma bezcenną wartość. Po przeczytaniu tych zdań można się trochę podbudować, prawda?

Zaufałam autorce, bo wiedziałam, że nie opierała się na jakiś wydumanych teoriach wychowawczych, tylko korzystała ze swojego doświadczenia, zarówno jako matki oraz jako pedagoga. Zresztą Joanna Kucharczyk to już kobieta renesansu. Niestety coraz mniej takich ludzi nas otacza i służy bezinteresowną pomocą. Książka nie jest poradnikiem, choć na pierwszy rzut oka tak może się wydawać. Jest to po prostu zbiór myśli i refleksji na temat relacji rodzice-dzieci. Autorka nie wytyka nam błędów, nie moralizuje, nie poucza, jedynie stara się naprowadzić na właściwy tok rozumowania, pozwala nam tak zwyczajnie się zastanowić nad tym, co robimy. A wnioski musimy wyciągnąć już sami. Warto sięgnąć po tę książkę, by dowiedzieć się jak wspomagać rozwój osobowości naszego dziecka i jak być mądrym rodzicem. Pamiętajcie, że mądry rodzic potrafi przyznać się błędu i przede wszystkim pomyśleć i zastanowić się nad własnymi zachowaniami. A w wychowaniu dzieci niezbędna jest cierpliwość i systematyczność. Zarówno dzieci, jak i rodzice muszą nauczyć się tolerancyjności, zrozumienia, swego rodzaju empatii. Wychowanie to ciągła praca, która wymaga od nas zaangażowania. W krótkich rozdziałach autorka porusza tematy, które pomogą wielu rodzicom. Joanna Kucharczyk zwraca uwagę na rozbudzanie dziecięcej pasji, która nie zawsze musi zgadzać się z wyobrażeniami rodziców. Niestety czasem rodzice stawiają dzieciom zbyt wysokie wymagania lub po prostu chcą zrealizować swoje dziecięce marzenia.

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich rodziców. Czasem warto posłuchać innych. Nie musimy się ze wszystkim zgadzać, ale wystarczy jeśli nad jakimś problemem po prostu się zastanowimy. Może wtedy coś zmienimy, lekko zmodyfikujemy. I co najważniejsze książka napisana jest prostym i przystępnym językiem, dzięki czemu trudne tematy okazują się w rzeczywistości nie takie straszne i przerażające. Polecam.