Recenzja książek Harvey'a Karp'a
Wychowywanie dziecka jest tak trudnym zadaniem, że wielu rodziców czuje się bardzo zagubionych po szczęśliwym porodzie, mimo że z niecierpliwością oczekiwali na przyjście malucha na świat. Życie staje się jeszcze bardziej skomplikowane, kiedy ze swoimi dobrymi radami wkraczają rodzice, teściowie i przyjaciele, których poglądy znacznie się od siebie różnią. Sama miałam z tym trudne przejścia... Doktor Harvey Karp wyszedł naprzeciw problemom, które nękają biednych rodziców już od pierwszych dni po narodzinach ich upragnionego dziecka i stworzył swoiste poradniki dla rodziców tzw. trudnych dzieci.
1. „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy” Harvey Karp
Nie znam nikogo, kto pozostawałby nieczuły na płacz dziecka. Tym bardziej swojego dziecka. Wielu lekarzy i wspaniałych babć ciągły płacz malucha wyjaśnia jednym magicznym słowem ‒ „kolka”. Uważają oni, że z tego rodzaju płaczem nie da się nic zrobić i trzeba przeczekać, aż dziecko z niego wyrośnie. Czy jednak istnieje możliwość zapobiegania nawrotom nieustającego płaczu u niemowlaka? Okazuje się, że tak, co udowadnia doktor Harvey Karp w swojej książce „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”.
Autor wykorzystał swoją bardzo szeroką wiedzę i ogromne doświadczenie pediatryczne, by stworzyć niesamowity poradnik dla rodziców, w którym wyjaśnia potrzeby nowo narodzonego dziecka oraz pokazuje metody uspokajania go. Jako rodzic instynktownie wiedziałam, że dziecko trzeba tulić, nucić mu, zaspokajać jego potrzebę ssania. Wtedy maluch czuje się w pełni akceptowany, bezpieczny i kochany. Jednak wykonywanie określonych czynności wpływa też w inny sposób na psychikę dziecka. Niemowlę po prostu zaczyna czuć się tak, jakby wróciło do brzucha swojej mamy, gdzie było w ciągłym ruchu, słyszało szum krwi swojej matki oraz z każdej strony było otoczone przez ciepłą i miękką ścianę macicy.
Harvey Karp w „Najszczęśliwszym niemowlęciu w okolicy” wyjaśnia, że dziecko przechodzi okres buntu i ciągłego płaczu od urodzenia do 3 lub 4 miesiąca życia, dlatego że za wcześnie się urodziło! Brakuje mu czwartego trymestru i dlatego potrzebuje metody 5S, aby spokojnie przyzwyczaić się do „zewnętrznego” świata. Opisywana przez doktora Karpa metoda to Przytuleczenie, które opiera się na Spowijaniu, Stabilnej pozycji, WyciSzszszaniu, Skokołysaniu i Ssaniu. Bardzo ważne jest to, że autor poradnika każdą z tych zasad oddzielnie omawia i uczy jej wykonywania w sposób przystępny i dokładny. Każdy czytelnik może więc zdobyć umiejętność korzystania z metody 5S, a tym samym uszczęśliwić swoje maleństwo.
Po przeczytaniu książki zauważyłam, że przecież razem z mężem sami wpadliśmy na te genialne metody uspokajania niemowlęcia, jednak po prostu wykonywaliśmy je w nieodpowiedni sposób i nie łączyliśmy ich ze sobą. Poradnik wskazuje niezawodną drogę do uszczęśliwienia swojego marudnego dziecka, a autor każdą ze swoich tez popiera odpowiednimi historiami zaczerpniętymi z życia jego pacjentów. Dzięki temu książka jest bardzo wiarygodna i zachęca do wypróbowania przedstawionej metody 5S w rzeczywistych sytuacjach. Przejrzysty i prosty sposób pisania pozwala na łatwe zapamiętywanie najważniejszych informacji. Bardzo podoba mi się humorystyczny styl wypowiedzi i rysunków oraz ciekawe porównania autora. Wypunktowanie najważniejszych informacji sprawia, że automatycznie zwracałam na nie uwagę i zapadły one głęboko w moją pamięć.
Jednak nie tylko wychowywanie niemowląt i ich płacz sprawiają rodzicom wiele trudności. Jak mówi znane przysłowie: „Małe dzieci – mały problem, duże dzieci – duży problem”. Okazuje się, że kolejnym okresem buntu maluchów jest czas ich intensywnego rozwoju od 1,5 roku do około 4 roku ich życia. Na szczęście pediatra Harvey Karp również dla rodziców niesfornych kilkulatków znalazł skuteczne i proste metody porozumiewania się i edukowania ich.
2. „Najszczęśliwsze dziecko w okolicy” Harvey Karp
Bardzo trafne jest porównanie kilkuletniego dziecka do jaskiniowca, który nie potrafi hamować swojego gniewu, nie zna dobrych manier, jest niecywilizowany i w ogóle jest poza wszelkimi regułami. Takiego małego szkraba trzeba nauczyć odpowiedniego zachowywania się i pomóc mu w prawidłowym rozwoju. I tu znowu największa odpowiedzialność spada na rodziców. Autor „Najszczęśliwszego dziecka w okolicy” pokazuje sposoby radzenia sobie nie tylko z wybuchami złości u maluchów, ale daje nadzieję na to, że tego rodzaju zachowań można w ogóle uniknąć za pomocą prostych i dostępnych dla każdego rodzica metod.
Podstawą do utrzymania prawidłowych relacji z dzieckiem oraz nauczenia go posłuszeństwa jest tzw. Zasada Fast-Food oraz Dziecięcy Styl Mówienia. Okazywanie dziecku zrozumienia za pomocą prostych i krótkich słów okazuje się idealnym sposobem na opanowanie napadów złego humoru małego buntownika, a jednocześnie daje możliwość na zaznaczenie, że liczymy się z jego zdaniem i je szanujemy.
Obrazowe przedstawianie sytuacji, w których można korzystać z opisanych zasad komunikacji z dzieckiem w doskonały sposób pozwala mi odnieść się do codziennych doświadczeń, kiedy jestem zmuszona wręcz zmagać się ze swoją córką, aby wreszcie mnie posłuchała. Metody przedstawione przez doktora Karpa z pewnością ułatwią życie nie tylko mi, ale też każdemu rodzicowi-czytelnikowi. Jasno określone granice, konsekwencja w działaniu, ale też szacunek i zrozumienie są drogą do tego, aby nasze dziecko było szczęśliwe. Harvey Karp w jednej z części książki opisuje sposoby zachęcania dziecka (zielone światło) do odpowiedniego zachowywania się, ograniczania zachowań (żółte światło), które są irytujące i zbędne oraz hamowania (czerwone światło) tych zachowań, które są złe lub niebezpieczne. Posługuje się wyjątkowo jasnym i trafnym porównaniem działań rodzica do sygnalizacji świetlnej, która zezwala bądź zabrania przejścia przez ulicę.
Autor książki nie tylko wskazuje drogę do zrozumienia dziecka i nagradzania go za każde ‒ nawet drobne posłuszeństwo, ale udowadnia, że malucha, który za nic w świecie nie chce z nami współpracować, można też karać. Oczywiście jest to ostateczność i nigdy nie można sięgać po kary cielesne. Doktor Karp opisuje dokładnie każdy etap komunikacji między rodzicem i dzieckiem, sposoby dawania mu nagród i wyciągania konsekwencji z jego irytujących lub złych zachowań. Każda z metod jest szczegółowo przedstawiana na konkretnych przykładach, dlatego w łatwy sposób można je odnieść do własnego doświadczenia. Jako mama dobrze wiem, że dziecko może wpaść w zły humor w najmniej przewidzianym momencie, obojętnie czy jesteś w domu, w parku, czy w sklepie, dlatego rady doktora Karpa są niezwykle cenne i pozwolą na szybkie pokonywanie trudności przy zachowaniu obopólnego szacunku dziecka i rodzica.
Styl pisania książki nie odbiega od „Najszczęśliwszego niemowlęcia” i ciągle w znacznej mierze opiera się na humorze, przykładach z życia oraz ciekawych ilustracjach. W obu poradnikach przed każdym rozdziałem i podrozdziałem autor przytacza cytaty z różnych źródeł, zaczynając od Biblii, poprzez dzieła literatury, prace naukowe, aż po prawdziwe historie. Takie zabiegi pokazują, że wychowywanie dziecka było od wieków ogromnym wyzwaniem i ciągle jest analizowane przez wielu lekarzy i naukowców, którzy chcą znaleźć sposoby na bezstresowe wspieranie rozwoju maluchów przy jednoczesnej nauce posłuszeństwa i w oparciu o wzajemne zrozumienie.
Na końcu każdego z poradników zamieszczone są specjalne dodatki dla rodziców, które zawierają podstawowe zasady wychowawcze. W każdej chwili można z nich skorzystać i nie trzeba ich szukać po całej książce. Są to swoiste streszczenia najważniejszych informacji zawartych w poradnikach.
Każdy rodzic, który chce dowiedzieć się, jak uczynić swoje dziecko najszczęśliwszym w okolicy, na pewno powinien przeczytać obie książki doktora Karpa. Wtedy będzie uzbrojony we wszelkie potrzebne do wychowywania potomstwa narzędzia, ułatwi życie sobie i dzieciom, zapewniając im odpowiednie podejście i prawidłowe warunki rozwoju nie tylko fizycznego, ale i psychicznego. Bardzo polecam „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy” i „Najszczęśliwsze dziecko w okolicy” każdej osobie, która planuje stworzyć rodzinę lub już ją posiada i chce zrozumieć emocje targające najmłodszymi dziećmi oraz metody porozumiewania się z nimi. Książki są nie tylko wspaniałymi poradnikami, ale też przyjemną lekturą do poduszki.
