Recenzja gry Tenzi od Wydawnictwa Rebel

40 kostek, żywe kolory i 2-4 osoby w wieku powyżej 5 lat – to wszystko, czego potrzeba do wesołego spędzenia czasu i to właśnie oferuje Wydawnictwo Rebel z grą Tenzi.

Niebieskie, zielone, czerwone i pomarańczowe kostki – po 10 z każdego koloru – zaintrygowały mnie. Szczerze pisząc, dotychczas znałam tylko jedną grę kościaną, więc Tenzi była dla mnie zarówno zaskoczeniem, jak i ciekawostką. Oczywiście, jak każda gra, z którą mam kontakt, najpierw zwróciło moją uwagę wykonanie. Solidne sześcianiki z odpowiednią ilością oczek na każdej ściance zostały umieszczone po jednej stronie podłużnego przezroczystego pudełeczka. Po drugiej jego stronie znalazłam z kolei zwiniętą w rulon instrukcję obsługi gry, ale nie tylko… Poza wskazówkami, jak grać, otrzymałam historię powstania Tenzi opisaną w ciekawy i zabawny sposób. Otóż dwóch kolegów spotkało się po latach i postanowiło odnowić znajomość oraz wspólnie wymyśleć grę kościaną. Banalne? Nie do końca. Tenzi nie od razu przypadła do gustu sprzedawcom, za to szybko spodobała się klientom, co poskutkowało sprzedażą 2 egzemplarzy gry zanim trafiły one na półki sklepowe.

No dobrze, ale o co w tym w ogóle chodzi?

Zasady gry są niezwykle proste i można je wyjaśnić w ciągu pół minuty. Każdy z graczy otrzymuje swój zestaw kostek w jednym kolorze. Wszyscy w tym samym czasie rzucają swoim kompletem, muszą szybko zorientować się, jaka liczba oczek najczęściej powtarza się na ich kostkach, odłożyć je na bok, zebrać resztę kostek i jak najszybciej rzucać nimi aż do momentu, gdy na wszystkich będzie ta sama liczba oczek. Wtedy należy krzyknąć „Tenzi!”. Kto pierwszy - ten lepszy. Proste? Proste! Oczywiście w instrukcji możemy znaleźć również inne wersje gry – to fascynujące, ile można zrobić z jednym zestawem kości.

Z tego względu, że gra jest bardzo prosta, poradzą sobie z nią nawet małe dzieci. Tenzi przewidziano dla maluchów już od 5. roku życia. Gra jest bardzo szybka, skłania do wytężenia wzroku, wyćwiczenia spostrzegawczości i według mnie pozwala zapomnieć o problemach i wspomaga pozytywne myślenie – szczególnie te kolorowe kosteczki wywołują u mnie optymizm. Oczywiście w tej grze nie ma miejsca na dyskusje, myślenie, logikę, strategię działania. Tutaj liczy się szybkość i spostrzegawczość. Nie mylmy tego jednak z bezmyślnością. Tenzi wspomaga przecież koncentrację, refleks, zdolności manualne, koordynację wzrokową i ruchową. Ponadto mobilizuje do szybkiego podejmowania decyzji, zapewnia świetną zabawę i wiele pozytywnych emocji wszystkim graczom. Gra nie nudzi się, gdyż tak naprawdę nigdy nie wiemy, co nas czeka i ile razy przyjdzie nam rzucić kostkami.

Bardzo poręczne pudełeczko i niewielka objętość gry sprawiają, że można ją ze sobą zabrać do torebki, do plecaka, na wycieczkę, na podwórko czy na przerwę do szkoły. Co ciekawe, gra nie musi być indywidualna. Równie dobrze można połączyć się w drużyny i rzucać tę samą liczbę oczek łącznie na 20 kostkach, a nie 10.

Tenzi to niewiarygodnie prosta i jednocześnie fascynująca gra, którą serdecznie polecam wszystkim – od dzieci po dorosłych.