Radość dziecka zaczyna się w brzuszku

Uśmiechnięte i zdrowe dziecko to marzenie każdego rodzica. Za jeden, nawet najmniejszy, uśmiech są w stanie zrobić wiele. Nie każdy jednak wie, że na nastrój i zdrowie psychiczne może mieć wpływ stan mikrobioty jelitowej.

Niewiele osób łączy dobre samopoczucie malucha z jego brzuszkiem i dietą. A zauważmy, że gdy dokucza mu kolka lub nadmierna ilość gazów, wówczas niemowlę jest rozdrażnione, płaczliwe, niespokojne. Rodzice również są zaniepokojeni i pragną zrobić wszystko, by ich pociecha nie cierpiała.

Na pozytywny nastrój i chęć do zabawy ma wpływ wiele czynników, m.in. dieta oraz stan mikrobioty jelitowej. To w jelitach właśnie znajduje się aż 100 milionów komórek nerwowych (stąd narząd ten jest określany mianem drugiego mózgu). To jednak nie wszystko! W jelitach bytuje bilion bakterii mających wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie: hamują proces zapalny, dbają o nasz nastrój i samopoczucie. Zasiedlają one układ pokarmowy z chwilą narodzin, a wpływ na ten proces ma wiele czynników, m.in. rodzaj porodu (naturalny lub cięcie cesarskie), sposób karmienia czy stan zdrowia matki.

Warto również wspomnieć, że mózg i jelita są ze sobą połączone za pomocą nerwu błędnego. Jest on najdłuższym z nerwów czaszkowych człowieka. Biegnie przez przeponę, mijając serce, płuca i przełyk. Wchodzi w skład tzw. osi jelitowo-mózgowej.

1. Serotonina na dobry humor

W przewodnictwie bodźców czuciowych z przewodu pokarmowego do ośrodkowego układu nerwowego uczestniczy serotonina. Jest to hormon wydzielany w podwzgórzu. 90 proc. jego zasobów magazynowanych jest w przewodzie pokarmowym, zwłaszcza w komórkach ściany jelita.

Prekursorem serotoniny jest tryptofan. Aminokwas ten jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak człowiek nie jest w stanie wytworzyć go samodzielnie. Musi być więc dostarczany wraz z dietą. Dlatego też do codziennego jadłospisu należy na stałe włączyć źródła tryptofanu, m.in.:

• pestki dyni,
• nasiona słonecznika,
• nasiona sezamu,
• siemię lniane,
• płatki owsiane,
• orzechy,
• ciemne kakao,
• brokuły,
• szpinak,
• ser żółty,
• banany,
• ryby,
• mięso drobiowe.

Do syntezy serotoniny potrzebne są również: witamina B6, C oraz magnez. Muszą one znaleźć się w pokarmie, by nie doszło do zakłócenia przemiany tryptofanu w serotoninę.

2. By mieć chęć na zabawę!

Niemowlęta najczęściej cierpią z powodu kolek. Ma to związek z ich nierozwiniętym jeszcze w pełni układem pokarmowym. Dolegliwość ta jest niezwykle uciążliwa dla całej rodziny. Dziecko płacze, co z kolei nasila w rodzicach poczucie lęku i frustracji. Muszą oni być niezwykle spokojni, by znaleźć rozwiązanie, które pomoże niemowlęciu pozbyć się przykrych objawów. Stres bowiem jedynie nasila dolegliwości bólowe.

Wśród sposobów na kolkę niemowlęcą wymienia się: kontakt „skóra do skóry”, noszenie dziecka, ogrzewanie brzuszka termoforem lub ciepłą pieluszką oraz jego delikatne masowanie.

Warto również na co dzień tak organizować zabawę ze swoją pociechą, by, pobudzając ją do aktywności, usprawniać przy tym pracę układu pokarmowego. Tu sprawdzą się m.in.:

• układanie niemowlęcia na brzuszku, by z tej pozycji mogło przyglądać się otoczeniu,
• kładzenie dziecka na dużej piłce gimnastycznej i delikatne wprawianie jej w ruch,
• delikatne masowanie dziecięcego brzuszka, np. tuż po kąpieli.

Zauważmy, jak wiele zależy od diety i zdrowego brzuszka. Wszystko właśnie tam ma swój początek. Pamiętajmy również, że przez pierwsze trzy lata życia dziecka kształtują się jego nawyki żywieniowe. To z kolei może wpłynąć na jego zdrowie w przyszłości.

Co można zrobić już teraz, by niemowlę było radosne i uśmiechnięte? Przede wszystkim należy zapewnić dziecku mnóstwo miłości i czułego dotyku. Przytulanie daje mu poczucie bezpieczeństwa, co z kolei minimalizuje stres, który również ma destrukcyjny wpływ na stan mikrobioty jelit.

Opieka nad dzieckiem może być naprawdę fascynująca i przyjemna. Codzienne czynności, które warto uczynić elementem rytuału, pozytywnie wpływają na życie całej rodziny.