Przemek Suszek żyje z 20 kg rakiem w brzuchu. Walka o życie trwa, a czas się kończy
Przemysław Suszek choruje na mięsaka przestrzeni zaotrzewnej. W tej chwili funkcjonuje z ponad 20 kg guzem w brzuchu. Tylko operacja w Stanach Zjednoczonych może go uratować. Koszt operacji to pół miliona złotych. Zegar tyka, zostało kilka dni do zakończenia zbiórki!
1. 20 kg guz w brzuchu. Przemek Suszek opowiada o chorobie
Lekarze w Keck Medical Center przyznają, że operacja będzie skomplikowana i trudna, jednak pomagali osobom z większymi guzami. Przemek nosi w sobie guza o wadze ponad 20 kg.
O nadziejach, rodzinie i chorobie, rozmawiamy z Przemkiem Suszkiem, który przede wszystkim jest kochającym mężem i ojcem.
Dorota Mielcarek, WP parenting: Kiedy zachorowałeś i jakie były objawy?
Przemek Suszek: W 2011 r. zmieniłem pracę. Do tej pory siedziałem za biurkiem, ale przeniosłem się do kopalni i wykonywałem pracę fizyczną. Na początku bagatelizowałem objawy, myślałem, że moje ciało się zasiedziało i musi trochę poboleć, zanim przyzwyczaję się do nowego trybu.
Miałem bóle brzucha i rozstrój żołądka. Żona powiedziała, że musimy iść do lekarza. Po pierwszych badaniach dostałem skierowanie do szpitala i tam usłyszałem diagnozę – nowotwór, mięsak.
Wówczas na świat przyszła twoja córka Paulina?
Paulinka to moje oczko w głowie. Córeczka tatusia. Jak żona rodziła i zabierali dziecko, to zostawiłem żonę i poszedłem za lekarzami, żeby przypilnować, czy wszystko jest w porządku. Dzisiaj Paulinka ma już 8 lat i jestem z niej bardzo dumny, to wzorowa uczennica i kochane dziecko.
Później przyszedł czas na wycięcie guza?
Tak. Operacji podjęli się specjaliści z Warszawy. Wycięli guza w całości, później czekała mnie chemioterapia, żeby nie odrastał. Na chwilę był spokój, jednak rak nie dawał za wygraną i znów wróciłem do Warszawy.
Operowali mnie po raz kolejny - trzy miesiące leżałem w szpitalu, straciłem lewą nerkę i ogon trzustki, ale mam dla kogo żyć, dlatego walczę.
Organizm musiał być wycieńczony. Dwa razy walczyłeś z nowotworem, a on wrócił po raz kolejny
Po raz trzeci się odnowił i lekarze odmówili operacji, bo jest za duże zagrożenie dla życia. Teraz chodzę po tym świecie z 20 kg bagażem. Chemia nie pomogła, a guz rośnie.
Jak szybko rośnie?
Szacuje się, że waży ponad 20 kg. Rok temu na tomografii była widoczna tylko plamka. Do tego rozmiaru urósł przez rok.
Zacząłeś szukać pomocy
Zacząłem rozpaczliwie szukać kliniki, która mi pomoże. Dzwoniłem do wszystkich klinik w Polsce i Niemczech. Przez przypadek wyświetlił mi się film na YouTube, gdzie był podobny przypadek, który wyleczyli w Stanach. Zacząłem sprawdzać, czy to nie fake news i skontaktowałem się z kliniką. Udało się! Lekarze obiecali, że poradzą sobie z moim przypadkiem.
I przyszedł cennik?
Tak. Dla mnie kwota, którą podali, jest niewyobrażalna. Pół miliona… Ale wierzę, że ludzie są dobrzy i nie pozwolą, żebym zostawił żonę i Paulinkę.
Przemek Suszek jest oddanym ojcem, który chce żyć dla swojej rodziny. Guz ciagle rośnie i uciska kolejne organy. Tylko od ludzi dobrej woli zależy jego przyszłość.
Zachęcamy do dołożenia swojej cegiełki! Link do zbiórki znajdziesz TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl