Przebranie na Halloween zrobiło dziecku krzywdę. 4-latek doznał poparzenia twarzy
Farbki do malowania twarzy okazały się niebezpiecznym kosmetykiem - 4-letni chłopiec ma poparzoną twarz. Jego matka ostrzega innych rodziców. "Pomalowałam synkowi twarz farbkami. Już po trzech minutach musieliśmy wszystko natychmiast zmyć. Farbki poważnie poparzyły jego buzię. Dzielę się tą historią, żeby ostrzec innych rodziców. Zrobiliśmy próbny makijaż przed Halloween. Już nigdy nie użyję farbek do twarzy."
Mama z Australii zakupiła swojemu 4-letniemu synkowi specjalne farbki do malowania twarzy, które miały pomóc stworzyć strój na zbliżające się Halloween. Alexandra Leigh Carter stwierdziła, że pomaluje chłopca wcześniej, aby wypróbować kosmetyk i zobaczyć, jaki efekt będzie mogła uzyskać.
Niestety farbki poparzyły skórę na twarzy malucha. Chłopiec miał makijaż przez około 3 minuty, ale to wystarczyło, aby zrobić mu krzywdę. Podczas zmywania okazało się, że dostał czerwonych plam, a wokół oczu pojawiły się piekące ślady, które swoim wyglądem przypominały poparzenia.
Alexandra już wielokrotnie malowała twarz swojemu synkowi, a taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy. Co więcej, zapewnia, że przed nałożeniem kosmetyku sprawdzała go na rączce chłopca, ale nie zauważyła żadnych niepokojących sygnałów.
Mama chłopca opisała na swoim facebooku historię, którą chce ostrzec innych rodziców przed szkodliwym działaniem tej niewinnej zabawki. Chce wyczulić nas na to, aby ostrożniej podchodzić do tego, co kupujemy dzieciom.