„Prawdziwa miłość” Justyny Wacławik od Wydawnictwa Vocatio – recenzja
Właśnie miałam przyjemność zapoznać się z książką „Prawdziwa miłość” Justyny Wacławik. To była nasza (moja i mojej 4-letniej córeczki) lektura na dzisiejszy wieczór i bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać i pokazać ją mojej Amelce. Na „świeżo” postanowiłam też napisać na jej temat kilka słów, gdyż publikacja zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Książka została przepięknie wydana i niesie ze sobą prawdziwe przesłanie miłości i miłosierdzia. To szósta już publikacja z serii „Budowanie charakterów” od Wydawnictwa Vocatio. Ilustracje Jakuba Kuźmy wprost mnie zauroczyły, a opisana historia poruszyła coś w głębi mojego serca…
Opowieść dotyczy Małej Pandy, która nie posłuchała się rodziców i oddaliła się od nich, gubiąc się w bambusowym lesie. Nadeszła noc, a przerażona Pandzia podskakiwała na każdy dźwięk. Dobrze wiemy, jak bardzo ciemność wyostrza zmysły, przez co zwykły szelest przybiera rozmiary straszliwego ryku… Mała Panda nie miała szczęścia – a przynajmniej tak początkowo sądziła. W nocy obok niej pojawił się Śnieżny Leopard, który takie zwierzątko jak ona z przyjemnością schrupałby na śniadanie. Stała się jednak rzecz niesłychana! Nie dość, że Leopard nie zjadł Pandy, to jeszcze postanowił jej pomóc. Inne leopardy z jego stada wyśmiewały się z niego i nie rozumiały jego postępowania, jednak Śnieżny Leopard w myśl nauki Starego Lwa – króla zwierząt – okazał Małej Pandzie prawdziwą miłość i – wbrew swoim własnym emocjom i chęciom – pomógł jej odnaleźć rodziców. Co jeszcze wpłynęło na postępowanie drapieżnika? Niedawno sam uzyskał pomoc od Wielkiego Czarnego Niedźwiedzia, mimo że chciał porwać mu dziecko. Niedźwiedź pokazał więc mu w praktyce, co oznacza prawdziwa miłość, dzięki czemu on sam może pokazywać ją innym.
Historia jest naprawdę wzruszająca i urocza. W zrozumiały sposób i prostym językiem pokazuje czytelnikowi lub słuchaczowi, że w prawdziwej miłości nie chodzi o nagłe uczucia, rozemocjonowanie, porywy serca, cielesność czy erotyzm. Prawdziwa miłość to decyzja, którą każdy musi podjąć indywidualnie, czasem wbrew sobie, wbrew swoim odczuciom. Autorka w książce „Prawdziwa miłość” wręcz kłóci się z powszechnym rozumieniem miłości jako uczucia. Zaznacza, że chodzi w niej właśnie o coś zupełnie innego. Nie o zakochanie i motyle w brzuchu, ale o świadomie podejmowane działanie, dawanie dobra innym.
Powszechnie wiadomo, że jakiekolwiek zmiany w życiu społeczeństwa należy rozpoczynać właśnie od siebie. W przypadku bambusowego lasu działania podjęte przez Śnieżnego Leoparda odbijają się szerokim echem wśród mieszkańców i z czasem wszyscy zauważają, że tak jest lepiej, łatwiej im się ze sobą żyje, nikt nie czuje się zaszczuty i nierozumiany. W zamian pojawia się przyjaźń, spokój i zaufanie.
Na końcu książki znajdują się dodatkowo wskazówki dla rodziców i opiekunów oraz przykładowe pytania, które można wykorzystać w czasie rozmowy z dzieckiem na temat wspólnie poznanej historii i wartości, jakie ze sobą niesie. To bardzo ważna część książki, gdyż małe dziecko, mimo że podświadomie może czuje, o co chodzi w opowieści, potrzebuje ukierunkowania i wyjaśnienia ze strony dorosłego. Moja córka również, słuchając, zadawała mnóstwo dodatkowych pytań odnoszących się do ilustracji i do treści.
Jako rodzic jestem jej „mentorem”. Moje zadanie polega właśnie na wyjaśnianiu i na dawaniu dobrego przykładu. Uważam, że „Prawdziwa miłość” to książka, która również mnie nauczyła, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Mam więc nadzieję, że swoim życiem pokażę córce, co to znaczy prawdziwie kochać – nie za coś, ale mimo czegoś, nie po coś, ale zupełnie bezinteresownie.
Dziękuję Wydawnictwu Vocatio za tak wartościową książkę.