Trwa ładowanie...

Ponad połowa Polaków chce wprowadzenia kar finansowych za nieszczepienie dzieci. Wyniki badań

 Dorota Mielcarek
21.11.2019 14:08
Kary finansowe za brak szczepienia
Kary finansowe za brak szczepienia (iStock)

Temat szczepień wraca jak bumerang. U naszych zachodnich sąsiadów szaleje odra. Niemiecki rząd postanowił wprowadzić w życie ustawę, która zmusza rodziców do szczepień, a także nakłada na nich kary finansowe, jeśli z jakiegoś powodu tego nie zrobią. Powinniśmy brać przykład z Niemców? Czy Polacy chcą podobnego rozwiązania? Nowe wyniki badań nie pozostawiają złudzeń.

1. Kary finansowe za nieszczepienie dzieci

Ilość osób, które uchylają się od obowiązku szczepień ochronnych dla dzieci w Polsce, systematycznie rośnie.

Według danych opublikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny: tylko w 2018 r. odnotowano ponad 40 tys. takich przypadków. Dla porównania, w 2010 r. było ich około 3,4 tys. Różnica jest ogromna, stąd pomysł z nałożeniem kar finansowych na rodziców lub opiekunów, którzy nie szczepią dzieci.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Wirtualnej Polski wynika, że 80 proc. badanych popiera szczepienie dzieci, a tylko 8 proc. jest przeciwna tej praktyce. Poglądy polityczne nie mają znaczenia w budowaniu na ten temat opinii w Polsce.

Zobacz film: "Wszystko co przyszła mama powinna wiedzieć o karmieniu piersią"
Badania dla WP
Badania dla WP

Aż 55 proc. badanych uważa, że pomysł wprowadzenia kar finansowych za nieszczepienie dzieci jest dobry i powinno się go wdrożyć. 19 proc. nie ma zdania, jednak 26 proc. ankietowanych staje w opozycji do kar finansowych.

Tutaj sporą rozbieżność można obserwować u wyborców Prawa i Sprawiedliwości – 53 proc. badanych chce wprowadzić kary finansowe, a 26 proc. tego nie chce. Ale to wyborcy Koalicji Obywatelskiej częściej są zdecydowani na wprowadzenie kar - 73 proc. było za, a 16 proc. przeciw.

Badania dla WP
Badania dla WP

Zapytaliśmy osoby, które wyraziły swoją aprobatę do karania za nieszczepienie dzieci, ile powinna wynosić jednorazowa kara finansowa. 44 proc. badanych wskazuje na kwotę mniejszą niż 1 tys. zł., a 30 proc. chce, aby kary były wyższe i sięgały 5 tys. zł.

11 proc. uważa, że kara finansowa powinna być znacznie wyższa i sięgać ponad 10 tys. złotych.

Badania dla WP
Badania dla WP

Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie Wirtualnej Polski przez ogólnopolski portal badawczy Ariadna, w dniach 15-19 listopada 2019 r. Próba wynosiła 1024 osoby w wieku powyżej 18 lat.

2. Nie szczepisz – zapłacisz?

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach jest zdania, że kary finansowe nałożone na opiekunów dzieci nie przyniosą pożądanego skutku.

- Wszelkie formy przymusu przynoszą odwrotny od oczekiwanego skutek. Powodują utratę zaufania do lekarzy i instytucji państwa. Liczba rezygnacji ze szczepień rośnie najszybciej w państwach, gdzie szczepienia są obowiązkowe. Stowarzyszenie STOP NOP chce wolnego wyboru, z jakiego korzystają rodzice w 20 krajach europejskich. Europejski Trybunał Praw Człowieka wkrótce rozpatrzy pierwsze cztery skargi na Polskę za nakładanie grzywien. Jest wielu lekarzy, którzy myślą podobnie. Podkreślam, że nie jesteśmy ruchem antyszczepionkowym – komentuje Justyna Socha, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP.

Sami opiekunowie dzielą się na dwa obozy, pierwszy uważa, że warto zaszczepić dziecko, drugi, że nie jest to konieczne, a organizm dziecka sam poradzi sobie z chorobami.

Szczepić czy nie szczepić?
Szczepić czy nie szczepić? (iStock)

- Nie zaszczepiłam Zuzi, ponieważ uważam, że szczepionki niosą za sobą za duże ryzyko niepełnosprawności. Znajomy zaszczepił córkę i teraz prowadzi zbiórkę na jej leczenie – mówi Helena Kuś, przeciwniczka szczepień.

Innego zdania jest Maria Szczęsna, która swoją córkę szczepi.

- Szczepię, bo uważam, że to jest dobre. Szczepionki ratują życie miliardom ludzi na świecie i cieszę się, że jesteśmy na tyle cywilizowanym krajem, że mamy do nich dostęp. Z tego co wiem, żłobki i przedszkola nie chcą przyjmować dzieci, które nie są zaszczepione i ja się z tym zgadzam – mówi.

Faktycznie jest tak, że niektóre prywatne żłobki i przedszkola przyznają rodzicom dodatkowe punkty, kiedy dziecko jest zaszczepione. Są placówki, które odmawiają przyjęcia dzieci niezaszczepionych.

Należy jednak pamiętać, że informacja na temat stanu zdrowia dziecka jest objęta tajemnicą – to podstawowe prawo pacjenta (Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta), a ujawnienie jej osobom trzecim, w tym przypadku dyrektorowi placówki, wymaga wyraźnej podstawy prawnej lub zgody opiekuna prawnego dziecka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze