Pokazali to dzieciom na lekcji plastyki. Dyrektorka szkoły straciła pracę
Dyrektorka jednej ze szkół podstawowych na Florydzie (USA) została zmuszona do zrezygnowania ze stanowiska. Wszystko dlatego, że rodzice szóstoklasistów zarzucili pokazywanie dzieciom pornografii podczas lekcji plastyki. Chodzi o rzeźbę Michała Anioła.
1. Kontrowersyjna lekcja plastyki
Hope Carrasquilla stanowisko dyrektorki szkoły Tallahassee Classical na Florydzie (USA) objęła niespełna rok temu. Kobieta musiała pożegnać się ze stanowiskiem. Wszystko przez ultimatum od przewodniczącego rady szkolnej Barneya Bishopa. Carrasquilla miała do wyboru albo samodzielnie ustąpić, albo czekać na wypowiedzenie umowy.
Dlaczego tak się stało? Wszystko przez lekcję plastyki dla klasy szóstej, którą rodzice uczniów uznali za niewłaściwą. Zarzucili dyrektorce, że pozwala narażać dzieci na widok pornografii.
Oskarżenia te są bardzo poważne, ale - jak się okazuje - na lekcji zaprezentowano jedynie wybrane dzieła sztuki VIX wieku, m.in. "Dawida", czy "Stworzenie świata" Michała Anioła.
- Jeden z rodziców był wyraźnie zdenerwowany i zaznaczył, że jego dziecko nie powinno oglądać takich rzeczy - powiedziała w rozmowie z portalem "HuffPost".
- Smutno mi, że mój czas tutaj musiał się tak skończyć - dodała.
2. Polityka szkoły
Bishop wyjaśnił loklanym mediom, że rzeczona lekcja plastyki była jednym z kilku zastrzeżeń, jakie rodzice mieli do Carrasquilli. Nie zamierzał jednak rozwijać tego tematu.
Według nowych zasad uchwalonych przez radę rodziców, nauczyciel ma obowiązek powiadomić opiekunów dzieci o treści "potencjalnie kontrowersyjnej" lekcji dwa tygodnie przed jej terminem.
Oznacza to, że wszystkie dzieła sztuki, które przedstawiają gołe ciało, mogą zostać uznane za niebezpieczne, a uczniowie stracą okazję do poznania tak ważnych elementów światowego dziedzictwa jak te autorstwa Michała Anioła.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl