Trwa ładowanie...

Plaga wśród dzieci. W Polsce problem dotyka aż 62 proc.

Avatar placeholder
04.06.2023 17:28
Krótkowzroczność to coraz większy problem wśród dzieci. Specjaliści alarmują
Krótkowzroczność to coraz większy problem wśród dzieci. Specjaliści alarmują (Getty Images)

Wskaźniki krótkowzroczności stale rosną i niepokoją zarówno rodziców, jak i lekarzy. Na wzrok wpływają nie tyle predyspozycje genetyczne, co styl życia. I choć większość osób jest świadomych, że głównym winowajcą mogą być urządzenia elektryczne, to o tym czynniku mało kto mówi.

spis treści

1. Wzrost krótkowzroczności na całym świecie

Przeprowadzane w ostatnich latach badania wyraźnie wskazują na tendencję wzrostową krótkowzroczności. Taka sytuacja ma miejsce nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. W USA na krótkowzroczność cierpi aż 40 proc. dorosłych. Jeszcze 30 lat temu wskaźnik ten wynosił jedynie 25 proc. Wskaźniki wzrosły także w Wielkiej Brytanii. Niestety problem dotyczy również dzieci.

W Chinach, Tajwanie oraz Korei Południowej na krótkowzroczność cierpi aż 84-97 proc. młodych osób. W Polsce problem może dotyczyć aż 62 proc. dzieci. Jeśli tendencja wzrostowa utrzyma się, do 2050 roku połowa ludzi na świecie będzie krótkowzroczna.

2. Jaka jest przyczyna wzrostu wad wzroku?

Naukowcy znaleźli powiązanie pomiędzy chorobami wzroku a stylem życia dzieci. Za mało czasu spędzanego na świeżym powietrzu to jedna z głównych przyczyn rozwoju krótkowzroczności.

I choć wzrost poziomu edukacji to bardzo dobry trend, to niesie ze sobą ryzyko wzrostu krótkowzroczności. Dzieci dużo więcej czytają oraz spędzają wiele czasu w pomieszczeniach. Dodatkowo kształcą się również, używając urządzeń elektronicznych. To wszystko wpływa na wzrost zachorowań. Optometrysta Neema Ghorbani-Mojarrad mówi, że "każdy ukończony rok nauki zwiększa liczbę przypadków krótkowzroczności".

3. Pogorszenie wzroku przez pandemię

Krótkowzroczność najczęściej rozwija się w wieku 8-12 lat. Aktualne badania wskazują, że ta wada może dotykać jeszcze mniejszych dzieci. Ich wzrok mógł pogorszyć się z powodu pandemii COVID-19. Zamknięcie w domach oraz nauka zdalna z pewnością przyczyniły się do wzrostu przypadków wad wzroku.

Lekarze alarmują, aby rodzice nie ignorowali takich objawów, jak tarcie oczu, mrużenie oraz zbliżanie się do telewizora. Zalecają, aby regularnie badać wzrok dzieci u okulisty oraz profilaktycznie zwiększać ilość czasu spędzanego na świeżym powietrzu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze