Koronawirus na świecie. Pielęgniarka chciała przytulić córkę. Postanowiła zawinąć ją w folię
Pewna pielęgniarka na Filipinach nie widziała swojego dziecka od niemal miesiąca. W obawie przed zarażeniem rodziny koronawirusem, matka unikała nawet spotkań z własnym dzieckiem. W końcu rodzinie udało się znów połączyć. Z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa.
1. Epidemia koronawirusa
Covid-19 zbiera śmiertelne żniwo na całym świecie. Choroba jest groźna, ponieważ u niektórych osób rozwija się szybciej, niż postępuje leczenie. Właśnie dlatego w wielu krajach na świecie podniesiono wyjątkowe środki bezpieczeństwa. Jedną z nich jest unikanie kontaktu z innymi ludźmi. Ma to pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusa. Prócz tego powinniśmy często myć ręce i niepotrzebnie nie osłabiać naszej odporności.
Dla większości z nas domowa kwarantanna oznacza przebywanie w domu z najbliższą rodziną. Takiego szczęścia nie mają jednak lekarze i pielęgniarki, którzy na co dzień walczą z koronawirusem w szpitalach. Często boją się, że przeniosą koronawirusa na bliskich, dlatego w wielu przypadkach, nie wracają do domu. Tak też stało się w przypadku Ramony Bernardo, filipińskiej pielęgniarki. Nie chcąc zarazić swojej córki, kobieta nie wróciła do domu od 15 marca.
2. Pielęgniarka spotyka córkę
Kobiecie udało się spotkać z córką dopiero w Wielką Sobotę. Czy to oznacza, że na Filipinach już poradzono sobie z epidemią? Niestety, tam również lekarze nadal walczą z rozprzestrzeniającym się wirusem. Matka znalazła jednak sposób, by móc przytulić dziecko nie narażając córki na zarażenie.
Ramona postanowiła… owinąć dziecko folią. Dzięki temu matka mogła przytulić córkę po raz pierwszy od miesiąca. Kobieta umieściła na swoim profilu facebookowym wideo z tego wzruszającego spotkania. Folia tworzyła mechaniczną barierę, na której zatrzymywały się wszelkie wirusy i bakterie. Pozostaje pytanie, jak dziewczynka oddychała w środku? Na szczęście spotkanie trwało niecałe trzy minuty.
3. Koronawirus na świecie
Dotychczas na Filipinach odnotowano ponad 4,5 tys. przypadków koronawirusa. Wprowadzono również ograniczenia w przemieszczaniu się. Polskie MSZ ostrzega, szczególnie podróżujących z innych azjatyckich krajów W związku z odnotowaniem na Filipinach pierwszych przypadków zachorowań wywołanych koronawirusem SARS-CoV-2 miejscowe władze wprowadziły czasowy zakaz wjazdu na terytorium kraju dla cudzoziemców podróżujących z Chin, Hongkongu, Makau i niektórych prowincji Korei Południowej (North Gyeongsang, Daegu i Cheongdo). Zakaz obejmuje również osoby przebywające w tym rejonie w okresie 14 dni bezpośrednio poprzedzającym datę wjazdu na Filipiny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl