Pięciolatka utonęła w jeziorze. Policja wszczęła śledztwo
Tragedia, do której doszło w Hanowerze, wstrząsnęła opinią publiczną w Niemczech. Pięcioletnia dziewczynka wpadła do jeziora w trakcie zabawy z innymi dziećmi. Niestety, dziecka nie udało się uratować.
1. Utonięcie dziecka
Do tragicznego zdarzenia doszło Hanowerze na północy kraju. Pięcioletnia Christabel bawiła się ze swoją rok młodszą siostrą i jej rówieśniczką w pobliżu jeziora. Dziewczynki przebywały ok. ośmiuset metrów od swoich domów. Nie wiadomo, czemu nie było z nimi dorosłych. Według relacji świadków zobaczyły kaczki pływające po jeziorze i postanowiły za nimi pobiec.
Christobel chciała przyjrzeć się kaczkom bliżej. Niestety, wpadła do wody w miejscu, gdzie jest głęboko. Wypadek zauważył świadek, który zaalarmował służby. Niestety, nie ruszył z pomocą. Policja nie podała dlaczego.
2. Poszukiwania dziecka
Pierwszy patrol, który pojawił się na miejscu zaledwie po kilku minutach, rozpoczął poszukiwania dziecka, brodząc w wodzie, jednak nie przyniosły one rezultatu. Według relacji świadków policjanci robili wszystko, by odnaleźć dziecko. Niestety woda była mętna i widoczność była wyjątkowo kiepska.
Dziewczynkę udało się zlokalizować dopiero po 10 minutach. Nie dawała oznak życia. Mimo prób przywrócenia funkcji życiowych, niedługo później lekarze stwierdzili zgon pięciolatki. Rzecznik prasowy policji w Hanowerze, Michael Bertram, przekazał lokalnym mediom, że policja wyjaśni szczegóły zdarzenia.
3. Pogrzeb dziewczynki
Według dotychczasowych ustaleń policji, rodzice Christabel przyjechali do Niemiec zaledwie pięć lat wcześniej z Ghany. Dziewczynka przyszła na świat już w nowej ojczyźnie rodziców. Według informacji przekazanych przez niemieckie media rodzina dziewczynki urządziła jej niewielki pogrzeb zaledwie trzy dni po śmierci, zgodnie z afrykańską tradycją.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl