Para została rodzicami trojaczków. Codziennie mierzą się z rasizmem
Stali się ofiarami hejtu po tym, jak adoptowali dwójkę czarnoskórych. Teraz również internauci nie zostawili na nich suchej nitki, gdy dowiedzieli się, że parze urodziły się czarnoskóre trojaczki.
1. Czarnoskóre trojaczki
Aaron i Rachel Halbert to szczęśliwa para prezbiteriańskich misjonarzy, która miała problemy z powiększeniem rodziny. Od dawna wiedzieli jednak, że chcą adoptować dziecko i gdy będą mieli taką możliwość, zrobią to nawet przed wypowiedzeniem słów przysięgi małżeńskiej.
Wiedzieli też, że jeżeli adoptują dziecko, to będzie czarnoskóre. Dlaczego? Aaron i Rachel byli świadomi, że w Stanach Zjednoczonych czarnoskóre dzieci mają zdecydowanie mniejsze szanse na adopcje. Od początku byli w tym zgodni i czuli, że w ten sposób ‘’spełnią swoje powołanie’’.
‘’To, co różni ludzi, to między innymi kolor skóry, ale nie jest to coś, co powinno być czynnikiem zmniejszającym szanse dziecka na znalezienie ciepłego, kochającego domu. To coś pięknego, a nie powód, by cierpiało” – powiedział Aron w jednym z udzielonych wywiadów.
Dwójkę czarnoskórych dzieci znaleźli w agencji adopcyjnej w Mississippi. Spełniali wszystkie warunki i w krótkim czasie zostali szczęśliwymi rodzicami. Niestety już wtedy musieli zmierzyć z się z rasizmem i hejtem w sieci. Aron i Rachel nie planowali mieć kolejnych dzieci, ale wkrótce dowiedzieli się o Embryo Donation Center – chrześcijańskim ośrodku, do którego trafiają nadmiarowe zamrożone embriony. Są one potem przekazywane za darmo parom, które mają problemy z poczęciem. Para podjęła jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu – postanowiła przyjąć afroamerykańskie embriony.
Rachel zaszła w ciążę i regularnie kontrolowała swój stan u lekarza. Podczas jednej z wizyt małżeństwo dowiedziało się, że wkrótce zostaną rodzicami nie jednego, a trójki czarnoskórych niemowląt. Ich radość była nie do opisania. Kobieta urodziła zdrowe trojaczki, a para tworzy szczęśliwą rodzinę. Niestety każdego dnia muszą zmagać się z bolesnymi komentarzami, ale starają się chronić przed nimi swoje dzieci. Mimo codziennej walki z hejtem, nie zmieniliby swojej decyzji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl