Trwa ładowanie...

Otwórz przed dzieckiem świat fantazji. Recenzja książki pt. "Koniberki" autorstwa Weroniki Szelęgiewicz

 Ewa Rycerz
17.01.2017 11:41
Otwórz przed dzieckiem świat fantazji. Recenzja książki pt. "Koniberki" autorstwa Weroniki Szelęgiewicz
Otwórz przed dzieckiem świat fantazji. Recenzja książki pt. "Koniberki" autorstwa Weroniki Szelęgiewicz

Są maleńkie, wielkości małego ptaszka, koliberka. Na grzbiecie rosną im skrzydełka, raz zielone, raz różowe, raz żółte jak poranne słońce. Koniberki – najniezwyklejsze koniki na świecie. O nich właśnie jest książka. Piękna, płynąca spokojnym rytmem opowieść o tym, co w świecie dziecka jest ważne. O miłości, przyjaźni, lojalności, odpowiedzialności. Dawno nie czytałam tak dobrej literatury dziecięcej.

"Koniberki" - wyd. Literówka
"Koniberki" - wyd. Literówka

Gdy pierwszy raz spojrzałam na "Koniberki", pomyślałam: ot, pewnie kolejna książka dla maluchów 4+. Może nawet 5+. Nic nadzwyczajnego, opowieść jak każda inna.

A później otworzyłam tomiszcze. Moim oczom ukazały się tajemnicze ilustracje. Niemalże na każdej z nich jest konik ze skrzydłami, mniejszy lub większy. Są też kwiaty, drzewa, i inne elementy przyrody. Bo to właśnie o tym jest ta książka. O przygodach w świecie przyrody. Ale od początku.

1. Oprawa

Do ręki dostajemy pokaźnej grubości książkę. W oczy od razu rzuca się twarda, zielona oprawa. A okładce – jakby mogło być inaczej – koniberki. Książka ma 176 stron i podzielona jest na 11 rozdziałów, każdy z nich ma średnio 15 stron.

Moją uwagę od razu zwróciło jedno słowo na stronie tytułowej: baśń. Gdy je ujrzałam, od razu wiedziałam, że czeka mnie prawdziwa przygoda a nie przeżywanie „zwykłej” opowieści.

Co ważne – w książce jest niewiele obrazków i ten fakt sprawia, że będzie ona odpowiednia dla tych dzieci, które potrafią już słuchać czytania osoby dorosłej bez spoglądania na obrazek. Frajdę z lektury będą mieć też samodzielnie czytające siedmio-, ośmiolatki. Ułatwieniem dla nich będzie dołączona do książki w charakterze zakładki tasiemka.

2. Fabuła

Fabułę książki tworzą liczne, mniej lub bardziej wesołe, przygody gromadki koniberków. Koniki mieszkają na skraju łąki, a ich domki ukryte są wśród traw i kwiatów. Zimą ukrywają się pod ziemią, a na wiosnę wychodzą na świat i urządzają sobie mieszkanka w kwiatach.

Fabuła książki skonstruowana jest w taki sposób, że każdy rozdział spokojnie mógłby stanowić oddzielną opowieść. Jest to ukłon w stronę młodszego czytelnika, który nie ma jeszcze tyle cierpliwości, by wysłuchać długiej fabuły. Każdy rozdział ma swoje przesłanie, swoisty morał. Sformułowane owo przesłanie jest na poziomie rozumienia kilkuletniego dziecka.

Ukłonem do dzieci jest także bezpiecznie zawężone terytorium, na którym rozgrywa się historia. Liczba bohaterów także jest ograniczona.

Wreszcie – tematyka. Fabuła "Koniberków" dotyczy spraw, które zajmują niemalże każde kilkuletnie dziecko. W jednym rozdziale poruszana jest kwestia kłótni Filipinki z Serpentynką, której powodem jest chęć posiadania na własność cudownego kwiatu, w innym – mali czytelnicy słuchają (lub czytają) o tym, że Jagódka pokonała własną nieśmiałość i poskromiła Węgielka. Poznają też skutki zakładów.

Weronika Szelęgiewicz nie ucieka w swojej książce także od emocji. Pokazuje miłość, która pokonuje przeszkody, radość - gdy rodzi się nowy członek rodziny, smutek – gdy odchodzi ktoś bliski.

Koniberki przeżywają serię przygód, muszą pokonać zagrożenia. Odpierają więc atak pająków, wykazując się odwagą, odczuwają strach w obliczu strasznej burzy, radzą sobie z wysychającym strumykiem. Wspólnym mianownikiem dla wszystkich przygód maleńkich koniberków jest współpraca wszystkich członków społeczności przeplatana bohaterskimi, indywidualnymi czynami.

3. Baśń bez magii

"Koniberki" urzekają. Ich świat to pełne piękna, spokoju, uczuć i przygód miejsce. Ogromną zaletą książki jest brak moralizatorstwa. Zamiast nich autorka podaje uzasadnienia i motywacje postępowania milusińskich bohaterów. Z kolei dziecko może się z nimi łatwo identyfikować – to dzięki bogatej gamie charakterów i zachowań. I w kontekście tych wszystkich zalet, nawet brak magii nie ma żadnego znaczenia.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze