Niebezpieczny incydent na lotnisku w Atlancie. 2-latek został wciągnięty przez taśmę bagażową
Do nietypowego i zarazem niebezpiecznego zdarzenia doszło na lotnisku w Atlancie. 2-letni chłopiec wszedł na taśmę bagażową. Ma złamaną rękę.
Rodzice doskonale wiedzą, że podczas podróżowania z dzieckiem muszą mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Wystarczy bowiem chwila, by maluch zniknął im z pola widzenia. Przekonała się o tym mama 2-letniego chłopca, która właśnie wracała z synem z wakacji.
Edith Vega, mama 2-latka drukowała kartę pokładową, gdy się odwróciła, dziecka nie było już w zasięgu jej wzroku. Chłopiec bez najmniejszego trudu przedostał się przez zabaezpieczenia na międzynarodowym porcie lotniczym Hartsfield-Jackson w Atlancie i wszedł na taśmę bagażową.
Niestety, podczas tej niezaplanowanej ''wycieczki''. rączka dziecka zaczepiła o uchwyt walizki i została złamana. Chłopiec jest mocno poturbowany i posiniaczony. Wszystko zarejestrowały kamery. Na nagraniu widać, jak dziecko wchodzi na taśmę, a potem nie może się z niej wydostać. Próbuje wspiąć się na walizkę, ale to nie pomaga, zostaje wciągnięte. W końcu maluchowi pomagają pracownicy lotniska.
Dziecko zostało natychmiast przetransportowane do szpitala. Dyrekcja lotniska oraz linie lotnicze Spirit Airlines będą wyjaśniać, jak mogło dojść do tego zdarzenia i dlaczego procedury bezpieczeństwa na lotnisku nie zostały zachowane.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl