Nie zaufali lekarzom. Dopiero trzecie dziecko urodziło się zdrowe
Charli Kate i jej mąż Cullen Adams od zawsze marzyli o dzieciach. Kobieta cierpi na karłowatość, a mężczyzna dysplazję akromiczną. Niestety, lekarze odradzali im powiększenie rodziny. Para nie zamierzała jednak rezygnować z marzeń i dziś są szczęśliwymi rodzicami trójki pociech.
1. Niezwykłe małżeństwo
Para poznała się 10 lat temu na obozie treningowym World Dwarf Games w Australii. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Miłość, która zrodziła się między nimi sprawiła, że zdecydowali się wziąć ślub. To, czego brakowało im do pełni szczęścia, to dzieci.
Lekarze stanowczo im to odradzali ze względów medycznych. Charli Kate choruje na karłowatość, a jej ukochany ma rzadką dysplazję akromiczną.
Medycy stwierdzili, że to połączenie wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia i życia ich przyszłych potomków. Małżeństwo postanowiło jednak nie słuchać lekarzy i ostatecznie podjęli decyzję o powiększeniu rodziny.
- Nasz niski wzrost, za którym stoją różnego rodzaju wady genetyczne, sprawia, że istniały tak naprawdę cztery możliwości. Albo nasze dziecko urodzi się zdrowe i będzie mieć normalny wzrost, albo będzie miało jego niedobór, albo urodzi się z achondroplazją odziedziczoną po mnie lub dysplazją akromiczną mojego męża. Może być też tak, że dziecko będzie miało obie wady, a wtedy ryzyko śmierci niedługo po urodzeniu jest bardzo wysokie – powiedziała Charli Kate w jednym z wywiadów.
2. Ciąża Charli Kate
W roku 2015 kobieta po raz pierwszy zaszła w ciążę. Dziewczynka, której dano na imię Tilba, również cierpi na karłowatość jak jej mama i babcia. Drugie dziecko pary – Tully, odziedziczyło po ojcu dysplazję akromiczną. Para postanowiła jednak nadal powiększać swoją rodzinę. W 2020 roku na świat przyszło trzecie dziecko państwa Adams. Rip nie choruje ani na dysplazję akromiczną, ani achondroplazję.
Charli Kate chce walczyć ze stereotypami na temat karłowatości. Pragnie pokazać, że karłowatość to nie powód, by rezygnować ze spełniania własnych marzeń i realizacji swoich planów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl