Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Dr n. med. Jolanta Popielska

Nie wstydź się rozmawiać o owsikach

Avatar placeholder
14.08.2017 15:52
Mamy rozmawiają na temat owsików
Mamy rozmawiają na temat owsików (123RF.com)

Zaskakujący, a zarazem niepokojący jest fakt, że owsica mimo dużej częstotliwości występowania nadal wzbudza wstyd i zażenowanie. W efekcie chorobę bardzo często się ukrywa, a brak leczenia skutkuje dalszym jej przenoszeniem. Aby skutecznie pozbyć się owsików, trzeba podjąć działania. Będzie to możliwe tylko w sytuacji informowania i rozmawiania o problemie.

1. Skąd się bierze wstyd?

Należy on do grupy emocji wtórnych społecznych. W zależności od kraju różne choroby wzbudzają wstyd. W Polsce w znaczniej mierze są to schorzenia związane z okolicą odbytu. Wpływ mogą mieć na to pewne okoliczności:

  • wstydliwe umiejscowienie (w przypadku owsicy połknięte inwazyjne jaja przedostają się do przewodu pokarmowego i zagnieżdżają w jelitach, gdzie dojrzewają. Samice z kolei kierują się następnie w stronę odbytu, gdzie składają jaja, powodując uporczywy świąd);
  • nieestetyczne objawy (wspomniane swędzenie zmuszające do drapania pupy).
  • ryzyko nieświadomego zarażania innych (choroba pozornie dotyczy okolic odbytu. Tymczasem chory przenosi inwazyjne jaja na odzież, muszle klozetowe, klamki i sprzęty codziennego użytku).

Największy problem wiąże się z samym ukrywaniem choroby. Brakuje wciąż wiedzy i świadomości co do jej rozwoju i intensywności. Nawet, jeśli zarażone dziecko wraz ze wszystkimi domownikami przejdzie w domu leczenie, to przecież wróci do grupy, w której inwazyjne jaja mogą być nadal przenoszone! Uruchomione zostaje w ten sposób błędne koło wstydu.

Choroba, o której wiedza zamyka się w domu, rozprzestrzenia się na zewnątrz na skutek braku informacji. Warto, żeby rodzice wiedzieli, że nawet jeśli nie chcą informować innych o zagrożeniu, w trosce o własne dziecko powinni to uczynić. Zakażenie niewyleczone w najbliższym otoczeniu prawdopodobnie powróci.

2. Ukrywanie powoduje narastanie problemu

Niemówienie o chorobie w znacznej mierze wynika z poczucia wstydu, a nade wszystko z braku wiedzy i świadomości o ekspansywności owsicy. Inwazyjne jaja pasożytów poza organizmem ludzkim potrafią przeżyć do 2 tygodni, a umiejscowione mogą być dosłownie wszędzie, również na zabawkach czy klamkach.

Dziecko, o którego leczeniu wiedzą tylko rodzice, przed wykryciem choroby zdążyło roznieść jaja pasożytów w bardzo wiele miejsc. Dlatego też kuracją automatycznie musi zostać objęta cała rodzina. Trzeba wtedy nie tylko przyjąć lek, ale również gruntownie posprzątać mieszkanie i włączyć dietę wspomagającą leczenie.

Co więcej, wiedząc, że medykamenty nie likwidują jaj pasożytów, dawkę preparatu trzeba po 2–3 tygodniach powtórzyć. Działanie musi być kompleksowe i obejmujące wszystkich domowników. Dopiero takie przyniesie efekt. Niestety, powrót do środowiska, które na skutek braku wiedzy o wystąpieniu zarażenia nie podejmie podobnych czynności, będzie skutkować dużym prawdopodobieństwem ponownego zachorowania. Trzeba więc przełamać wstyd, chociażby z myślą o własnym dziecku.

Owsica należy do najczęstszych chorób przewodu pokarmowego wywoływanych przez pasożyty. Można się nią zarazić tylko od drugiego człowieka, nigdy od zwierzęcia. Jest więc dolegliwością, w przypadku której wiedza i wzajemne informowanie się skutkują dużym postępem w zwalczaniu i zapobieganiu.

Polecane dla Ciebie