Trwa ładowanie...

„(NIE)grzeczni?” M. Bajko, M. Janiszewska – recenzja

 Alicja Barszcz
Alicja Barszcz 02.04.2019 11:26
„(NIE)grzeczni?” M. Bajko, M. Janiszewska – recenzja
„(NIE)grzeczni?” M. Bajko, M. Janiszewska – recenzja (123rf)

Mam 5-letnią córkę i przeczytałam już naprawdę dużo książek na temat wychowywania dzieci. Przekonałam się też niejednokrotnie, że praktyka nijak ma się do teorii, którą zawsze tak ochoczą raczą nas telewizja, internet, poradniki a nawet inni rodzice.

Dzieci codziennie nas zaskakują i w żadnym z wcześniej wymienionych źródeł nie znajdziemy opisu takiej sytuacji, jaka spotka nas dziś lub jutro. I to jest dobre! Każde dziecko jest przecież niepowtarzalne i wyjątkowe, ma swoje emocje, swoje rozumienie wielu kwestii, a przede wszystkim swoje pytania, na które po prostu oczekuje odpowiedzi.

"(NIE)grzeczni?"

"(NIE)grzeczni?"

Jeśli jesteś rodzicem, w pół słowa zrozumiesz wszystkie emocje i lęki targające dorosłymi obecnymi na kartach tej książki. Bez trudu odnajdziesz z nimi wspólny język, oparty na tożsamości doświadczeń, bezradności i frustracji. Trochę trudniej będzie Ci za to pojąć, jak myśli i odczuwa Twoje (nie)grzeczne dziecko i na czym w ogóle polega ta (nie)grzeczność.

Na szczęście autorki książki, prywatnie i zawodowo związane ze sferą dziecięcych humorów, zachowań i odkryć, pomogą Ci wejść w świat Twojego dziecka i choć na chwilę przyjąć jego perspektywę.

Książka „(NIE)grzeczni?” została napisana przez psychoterapeutkę, absolwentkę psychologii i podyplomowych studiów z psychotraumatologii – Małgorzatę Bajko – oraz dziennikarkę, autorkę licznych artykułów z zakresu psychologii, specjalistkę ds. PR gabinetów psychoterapeutycznych – Monikę Janiszewską. Obie panie to mamy, czego nie ukrywają i co z przyjemnością wykorzystują do dawania przykładów z życia wziętych.

Książka została napisana prostym, żartobliwym językiem, który z pewnością dotrze do każdego czytelnika. Jednocześnie na stronach widnieją zabawne ilustracje, które dodatkowo obrazują przedstawione zagadnienia. Treść autorki podzieliły na trzy główne rozdziały:

  1. (NIE)Grzeczne dzieci, czyli jakie?
  2. Niegrzeczność w praktyce
  3. Rodzic roszczeniowy versus rodzic odlotowy

W pierwszej części pokazują, czym różni się grzeczność od zachowania oczekiwanego od dziecka. Autorki wyjaśniają, czym grzeczność jest dla maluchów, a czym dla rodziców. Zauważają, że częstokroć dorosły uważa dziecko za niegrzeczne wtedy, gdy nie wpisuje się ono w jego kanon zachowania, kanon przyjęty dla osób dorosłych – nie dla dzieci. Jeśli dziecko głośno się bawi – jest niegrzeczne, jeśli chce pić wtedy, kiedy ja rozmawiam przez telefon – jest niegrzeczne, jeśli zapyta o to, dlaczego tamta pani jest taka gruba i co to jest w ogóle ten seks – jest niegrzeczne…

Ale czy właśnie tak jest w rzeczywistości? Autorki książki zwracają uwagę na to, że dziecko jest ciekawe świata, więc kogo ma się zapytać, jak nie rodzica? Jeśli wyśmiejemy je lub zignorujemy, nie będzie nas więcej pytało, znajdzie sobie inne źródła wiedzy. A z biegiem lat będziemy mieli pretensje, że nie dzieli się z nami swoimi przemyśleniami. Każde nasze zachowanie ma przecież wpływ na dziecko, na jego myśli, samopoczucie, rozwój i przyszłe życie.

Druga część książki spodobała mi się szczególnie. Dlaczego? Każdy podrozdział ma trafny tytuł zilustrowany szkicowym obrazkiem z zachowaniem żartobliwego tonu, ale też przenikający do świadomości czytającego. Następnie opisywana jest konkretna sytuacja, jaka już nie raz i nie dwa spotkała albo spotka praktycznie każdego rodzica. I tutaj następuje ciekawy zabieg – najpierw przedstawione są przemyślenia i emocje, jakie odczuwa dziecko w tej właśnie sytuacji, potem, co czuje w związku z nią rodzic, a następnie kilka słów od psychologa.

W tych wszystkich książkach, które do tej pory czytałam, brakowało mi właśnie dziecięcego podejścia do świata. Tutaj mamy dokładnie opisane emocje, jakie dziecko przeżywa, gdy jest niesprawiedliwie osądzane, gdy nie spytamy go o zdanie, gdy z góry decydujemy za niego, gdy nagle zmienimy wspólne plany lub zignorujemy jego pytanie.

W ostatniej część czytelnik znajduje propozycje „odlotowych” zabaw, które może wspólnie ze swoim maluchem wykorzystać. Do tych zabaw nie potrzebne są pieniądze, drogie akcesoria czy niezwykły talent. Wystarczy trochę czasu, kartka papieru, pisaki i odrobina wyobraźni.

Uważam, że „(NIE)grzeczni?” to książka, która powinna trafić do każdego rodzica. Oczywiście – ciągle to teoria, jednak poparta przykładami, które są zdecydowanie bardziej praktyczne.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu HELION.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze