Nie chce zabierać córki w miejsca publiczne. Pokazała dlaczego
Wielu rodziców jest zdenerwowanych już na samą myśl, że będzie musiało iść z dzieckiem do sklepu. Boją się krzyku swojej pociechy i oskarżających spojrzeń innych osób rzucanych w ich stronę. Martwią się także o to, że maluch może zgubić się w gąszczu sklepowych półek, lub, że nie będą w stanie zapanować nad swoim potomkiem. Potwierdza to nagranie pewnej mamy, która postanowiła pokazać, jak jej córeczka zachowuje się podczas wspólnych zakupów.
1. Wspólne zakupy z dzieckiem
Spójrzmy na market oczami dziecka. Wszystko jest wielkie, w sklepie panuje hałas, jest dużo ludzi, a dookoła cała masa produktów, które kuszą kolorowymi etykietami. Nic dziwnego, że młody człowiek jest zainteresowanych tym, co go otacza.
Pewna mama postanowiła opublikować na TikToku nagranie, które obrazuje, jak wygląda wizyta z dzieckiem w sklepie spożywczym. Córeczka kobiety jest bardzo niesforna i trudno nad nią zapanować. Dziewczynka jest żywo zainteresowana tym, co się dzieje w sklepie. By zwiedzić wszystkie zakamarki marketu, ucieka od mamy, wchodzi do miejsc, do których wstęp jest zakazany, zabiera z półek sklepowych różne rzeczy.
@charsworld1 DAY 1 of why HARPER doesn’t go out in PUBLIC🙄🙈 #child #naughty ♬ Pink Panther Theme - Circus Band
Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Oto niektóre z nich:
"Mam dwójkę dzieci, nawet nie wiesz, jak dobrze cię rozumiem",
"Moja córka ma już cztery lata i zachowuje się tak samo, gdy jesteśmy w większym sklepie",
"Ale ona jest słodka",
"Ta dziewczynka to ja z przeszłości. Robiłam to samo" - czytamy.
2. Co wolno, a czego nie wolno w sklepie?
Jeśli idziemy do sklepu z małym dzieckiem, możemy korzystać ze specjalnych siedzisk zamontowanych w koszach na zakupy. Nieustannie rozmawiajmy z naszą pociechą. Możemy podawać jej produkty, pozwalając, by sama wkładała je do kosza. W ten sposób nie będzie się nudzić.
Zakupy z przedszkolakiem też nie muszą być trudne. Nasza pociecha może sama prowadzić wózek. Zapewnijmy ją, że taka pomoc jest nam naprawdę potrzebna. Zachęćmy dziecko, by samo wkładało wskazane przez nas produkty do kosza. Jeśli kupujemy ich większą ilość, pozwólmy mu je policzyć. Możemy też pytać, czy wie, do czego dany produkt będzie wykorzystany.
Nigdy nie pozwalajmy maluchowi biegać po sklepie. Ustalmy też, że wkładamy do kosza tylko te produkty, które znajdują się na przygotowanej przez nas liście.
By wspólne zakupy były udane, pewnych zmian w swoich przyzwyczajeniach muszą dokonać również rodzice. Nauczmy się więc planować. Chaotyczne chodzenie po sklepie jest w stanie zdenerwować nawet najbardziej cierpliwego dorosłego, a co dopiero dziecko.
O ile jest to możliwe, wybierzmy się na zakupy z dzieckiem, gdy będzie ono wypoczęte, najlepiej w godzinach rannych. Wtedy też w sklepie panuje mniejszy ruch, więc kolejki do kasy również powinny być krótsze.
Zakupy nie muszą być stresujące. Konsekwencja oraz spokojne podejście do dziecka sprawią, że szybko nauczy się ono odpowiedniego zachowania w sklepie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl