Trwa ładowanie...

Nauczycielka pokazała przelew z wypłatą. "Nie wiem, czy wytrzymam"

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 05.01.2024 09:17
Nauczycielka pokazała przelew. "Upokarzające"
Nauczycielka pokazała przelew. "Upokarzające" (East News / X)

Nauczycielka ujawniła, ile zarabia. "Zarabianie poniżej minimalnej krajowej jest upokarzające" - przyznała. Jej słowa opublikował na portalu X (dawniej Twitter) dziennikarz RMF FM, Paweł Żuchowski.

spis treści

1. Ile zarabia nauczyciel?

Pracownicy polskich szkół walczą od lat o wyższe płace. Podniesienie wynagrodzeń nauczycieli było jedną ze sztandarowych obietnic ekipy Donalda Tuska, lidera KO, a obecnie premiera.

"Podniesiemy wynagrodzenia nauczycieli o co najmniej 30 proc. Nie mniej niż 1,5 tys. zł brutto podwyżki dla nauczyciela" - czytamy w 100 konkretach na pierwsze 100 dni" - propozycjach wyborczych Koalicji Obywatelskiej.

Zobacz film: "Agnieszka Ziółkowska o in vitro. "Niepłodność to choroba""

Jak podaje serwis wynagrodzenia.pl, średnia pensja nauczyciela w Polsce wynosi 4860 zł brutto.

Paweł Żuchowski, dziennikarz RMF FM, opublikował na portalu X list nauczycielki, która zdradziła, ile zarabia. Była to odpowiedź na ujawnienie pensji "twarzy" TVP: Michała Adamczyka, Samuela Pereiry, Marcina Tulickiego, Jarosława Olechowskiego i Rafała Kwiatkowskiego. Przypomnijmy. Polityk KO Dariusz Joński opublikował pismo, z którego wynikało, ile w ostatnim czasie zarabiały gwiazdy TVP.

"Zapnijcie pasy! Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej. Miliony dla pisowskich szefów TVP" - napisał.

2. Nauczycielka pokazała przelew

A jak ma się to do pensji wspomnianej wcześniej nauczycielki?

"Panie Pawle, wiem, że temat już ucichł i nie chcemy siać nienawiści wobec niektórych pracowników TVP, ale dzisiaj dostałam wypłatę… mam skończonych 5 kierunków studiów i jestem, jak mawiają, nauczycielką z powołania. Bardzo lubię swoją pracę, lubię kształcić młodych ludzi. Ich charaktery, lubię ich obserwować, ukierunkowywać, patrzeć jak stają się dobrymi ludźmi. Ale nie wiem, czy wytrzymam i będę ciągnąć to dalej od września. Mam swoje dzieci, nieopłacone ich zajęcia dodatkowe za grudzień i brak perspektyw na wakacyjny wyjazd z nimi. Oprócz tego mnóstwo żalu chyba głównie do siebie, że wybrałam ten zawód. Na dowód załączam mój dzisiejszy przelew. Pracuję 6. rok, mam pełny etat. Tytuł magistra, drugie studia z tytułem licencjata i 3 podyplomówki" - zdradza pedagożka.

Wprawdzie kobieta dodaje, że na jej konto czasami wpływają dodatkowe środki, np. z tytułu wychowawstwa, jednak nadal uważa, że te kwoty są absurdalnie niskie.

"W tamtym roku miałam wychowawstwo i 300 zł więcej. Ale wie pan… zarabianie poniżej minimalnej krajowej jest upokarzające. Dzisiaj na grupach nauczycielskich jest dużo takich rozgoryczonych jak ja. Bardzo mnie irytuje podawanie wciąż uśrednionej pensji nauczycieli. Dlatego podałam screen przelewu" - wyjaśnia nauczycielka.

"Pani napisała, że jeszcze będzie mieć max. 800 złotych za nadgodziny. Dodatkowe zajęcia. Ale to pod koniec miesiąca. Umówmy się, to nie zmienia sytuacji budżetu zbytnio" - dodał w komentarzu Żuchowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze