6 z 7Urazy i wypadki
Przedszkolak przewrócił się na rowerze, a niemowlę spadło z łóżka – takie sytuacje zdarzają się nieustannie. Najlepiej jest im zapobiegać, ale nie zawsze jest to możliwe. Trudno też ograniczyć aktywność kilkulatkowi, dla którego bierność to najsurowsza kara. Niemowlę, zwłaszcza jeśli zaczęło stawiać swoje pierwsze kroki, również jest narażone na wypadki. To konsekwencja słabej jeszcze koordynacji.
Nie każdy uraz ma groźne konsekwencje. Nigdy jednak nie wolno go lekceważyć. Gdy dziecko się uderzy, obejrzyjmy miejsce zranienia. Jeśli krwawi, opatrzmy ranę i oceńmy, czy wymaga szycia.
W przypadku, gdy siła uderzenia nie była duża, a nasza pociecha szybko się uspokoi i nic w jej zachowaniu nas nie zaniepokoi, nie musimy od razu jechać do lekarza.
Trzeba jednak pilnie obserwować dziecko przez dobę. Jeśli w tym czasie zacznie wymiotować, straci przytomność, pojawią się zaburzenia widzenia lub pamięci, trzeba natychmiast jechać do szpitala.