Miała 39 lat i była samotna, kiedy poddała się zabiegowi zapłodnienia in vitro. Jak jej dzieci wyglądają po 18 latach?
Beth Goodman z Santa Barbara, w 2003 roku wywołała ogólnokrajową debatę, kiedy urodziła czworaczki. Kobieta miała wtedy 39 lat, była niezamężna, a dzieci zostały poczęte metodą in vitro.
1. Samotna kobieta poddała się zabiegowi zapłodnienia in vitro
Goodman przez ponad dziesięć lat zmagała się z niepłodnością. Kobieta była przeszczęśliwa, gdy wreszcie udało się jej zajść w ciąże, jednak niektórzy krytykowali jej decyzję.
- Oto kobieta, która ma 39 lat, jest niezamężna, nie ma środków finansowych na opiekę nad czwórką dzieci, więc państwo będzie musiało jej pomagać. Dlaczego miałbym płacić za dzieci tej kobiety? - powiedział komentator polityczny Bill O’Reilly.
"Ojcowie są tak ważni w życiu dzieci. Żałuję, że trzech chłopców i jedna dziewczynka nigdy nie zaznają radości z poznania taty" - napisała pewna kobieta pod artykułem opisującym Beth i jej historię.
Goodman przyznaje, że miała chwile załamania, ale chęć zostania mamą była tak wielka, że wiedziała, iż ze wszystkim sobie poradzi.
- Ciągle zadawałam sobie pytania - czy jestem na to przygotowana, czy sobie poradzę?. Jednak czułam, że wszystko będzie dobrze - wspomina.
Beth zrobiła, co mogła, aby zapewnić dzieciom wszystko, czego potrzebowały. Jednak przyznaje, że samotne rodzicielstwo jest bardzo trudne.
- Był taki moment, gdy potrzebowałam pomocy. Na szczęście mam cudownych przyjaciół. Oczywiście były chwile, w których żałowałam, że nie mam partnera, osoby, która będzie mnie wspierała, z którą mogłaby odgrywać "dobrego i złego gliniarza". Widziałam też, że dzieciom brakuje taty - wspomina.
Obecnie 57-letnia Beth twierdzi, że rodzina jest dla niej najważniejsza, jest dumna ze swoich dzieci i nie wyobraża sobie życia bez nich.
W przyszłym miesiącu 18-letni Cason, Luke, Barrett i Laila skończą szkołę średnią w Santa Barbara w Kalifornii. We wrześniu pójdą na studia.
- Jestem dumna z tego, co osiągnęli - mówi Goodman.
2. Zapłodnienie in vitro
Zapłodnienie in vitro ma na celu pokonanie przyczyn niepłodności poprzez zapłodnienie w warunkach laboratoryjnych komórek wyodrębnionych z organizmu. Jest ogromną szansą dla osób, które nie mogą mieć dzieci.
Sztuczne zapłodnienie in vitro odbywa się poza organizmem kobiety. Pobrane komórki od partnerki i partnera są łączone ze sobą w laboratoryjnych warunkach. Po udanym zapłodnieniu embrion jest wszczepiany kobiecie. Ale to tylko ta "najważniejsza" część, czyli samo sztucznie przeprowadzone zapłodnienie. Aby do niego doszło, kobieta musi przejść długotrwałą terapię hormonalną, stymulującą pęcherzyki, w których znajdują się komórki jajowe.
Podczas terapii hormonalnej regularnie bada się wielkość pęcherzyków za pomocą USG. W odpowiednim momencie pobiera się dojrzałe komórki jajowe. Procedura in vitro nie kończy się na samym zapłodnieniu - także po zapłodnieniu kobieta przez jakiś czas musi przyjmować hormony.
Metody in vitro to stale rozwijana gałąź medycyny. Świadczy to o tym, jak wiele osób musi zmaga się z problemem niepłodności. Na szczęście, coraz doskonalsze metody stają się także coraz skuteczniejsze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl