Matka i pięcioro dzieci zginęły w dramatycznym wypadku. Ojciec zmarł w szpitalu
32-letnia kobieta i pięcioro dzieci zginęły w tragicznym wypadku pod Chicago. W ich samochód wjechała kobieta jadąca pod prąd. Ojciec dzieci jako jedyny przeżył wypadek i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety wkrótce także zmarł.
1. Nie dojechali na wakacje
W niedzielę 31 lipca o drugiej w nocy w małej miejscowości Riley pod Chicago Jennifer Fernandez jechała pod prąd z niewiarygodną prędkością. Niestety na drodze kobiety pojawiło się auto z wielodzietną rodziną, która akurat zmierzała na upragnione wakacje do Minnesoty. Oba pojazdy zderzyły się ze sobą, a potem stanęły w płomieniach.
Tragiczny wypadek przeżył tylko 32-letni Thomas Dobosz. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w stanie krytycznym. Niestety on też wkrótce przegrał walkę o życie.
"Tom ma teraz anielskie skrzydła i jest już razem ze swoją wspaniałą żoną Lauren i cudownymi dziećmi. Zachowajcie tę rodzinę w swoich modlitwach" - napisano na stronie, na której zorganizowano zbiórkę pieniędzy na pogrzeby ofiar.
https://t.co/dOJ8v8ywQj
— Fox3 Now (@fox3news) August 4, 2022
Father Thomas Dobosz, 32, becomes EIGHTH person to die in horror crash that also killed his wife Lauren Dobosz and four of their children after wrong-way driver, 22, hit their van head-on in Illinois
Zginęła również 22-letnia sprawczyni wypadku, Jennifer Fernandez.