Magda Kumorek o dzieciach, szkole i edukacji cyfrowej
1. Jak mamie dwójki dzieci udaje się pogodzić życie zawodowe z życiem prywatnym i społecznym zaangażowaniem? Jaka jest tajemnica tego sukcesu?
Hmm… sama się nad tym czasem zastanawiam. Myślę, że po pierwsze - mam wspaniałego męża, bo dzielimy się różnymi obowiązkami. Próbujemy też, na ile to możliwe, konstruować tak nasze plany zawodowe, by zawsze jedno z nas miało więcej czasu dla dzieci. Nie zawsze się to udaje i wtedy niezastąpieni są dziadkowie i ich pomoc. Ale na co dzień mam wrażenie, że biorę udział w biegu z przeszkodami. Staram się mimo wszystko biec z uśmiechem, a czasem świadomie przystanąć, by odetchnąć i nabrać sił na dalsze życiowe przygody.
2. Czy jako aktorka i wokalistka przywiązuje Pani szczególną wagę do edukacji artystycznej swoich dzieci?
Tak się złożyło, że mój mąż jest kompozytorem, więc nasze dzieci zamiłowanie do muzyki odziedziczyły od nas obojga. Nie muszę ich szczególnie namawiać do muzycznych działań. Franek od 5 lat uczy się w szkole muzycznej w klasie perkusji. Ninka w tym roku rozpoczyna edukację w klasie fortepianu, jestem ciekawa, jak się w niej odnajdzie. Oboje przejawiają talent aktorski, ale na wybór drogi zawodowej mają jeszcze czas.
3. W jaki sposób zachęcić do czytania i rysowania dziecko, które najchętniej siedzi przed komputerem? W jaki sposób uczyć dzieci pożytecznego wykorzystywania nowych mediów?
Wydaje mi się, że jeżeli czytamy swoim dzieciom często, staje się to miłym nawykiem w ich życiu. Mój syn czyta już samodzielnie i właściwie „połyka książki”. Ninka domaga się lektury każdego wieczora, bo to uwielbia. Dbam o to, by był to spokojny czas poświęcony w pełni dziecku. A książki, które kupuję dzieciom dostosowane są do ich wieku tematyką i stylem, w jaki książka jest napisana. A co do komputerów... Franio, z racji swoich 12 lat, coraz częściej serfuje po internecie. Pokazuję mu, jak sprawnie wyszukać odpowiedzi na nurtujące go pytania. Rozmawiamy o wszelkich korzyściach i ewentualnych zagrożeniach wynikających z korzystania z sieci. Nigdy nie kupowaliśmy dzieciom gier komputerowych, ale od pewnego czasu Franek, korzystając z pewnego programu komputerowego, komponuje swoje pierwsze utwory.
4. Jakie możliwości w poszerzaniu wiedzy i dostępie do kultury umożliwił rozwój nowych technologii?
Ogromne! W ciągu kilku chwil można np. wirtualnie zwiedzić muzeum, które znajduje się setki kilometrów od nas. Wysłuchać on-line koncertu odbywającego się na innym kontynencie. Nie wspominając już o całym morzu filmów, które możemy zobaczyć w inetrnecie, czy książkach, które można tam przeczytać.
5. Zaangażowała się Pani w działania związane z podnoszeniem kompetencji cyfrowych dzieci. Na czym one polegają?
Jestem Ambasadorką MegaMisji, czyli programu Fundacji Orange skierowanego do szkolnych świetlic. Dzięki niemu już najmłodsi uczniowie mogą uczyć się korzystania z nowych technologii i internetu. Warto zauważyć, że nie jest to nauka obsługi sprzętu, w programie dzieci poprzez zabawę w cyfrowe laboratorium, dowiadują się, jak w mądry i kreatywny sposób poruszać się w cyfrowym świcie. Zadaniem MegaMisji jest także uwrażliwienie naszych dzieci na wszelkie ewentualne zagrożenia czekające na nie w sieci. Nie chodzi tu o to, by kogokolwiek straszyć, raczej uświadamiać. Internet to wspaniałe narzędzie nauki pod warunkiem, że wiemy, jak z niego właściwie korzystać. Zajęcia realizowane w ramach programu odbywają się raz na tydzień, przez cały rok szkolny (10 miesięcy). Od września w MegaMisji uczestniczyć będzie w 350 szkół z całej Polski.
6. Czy Polska szkoła jest gotowa do wykorzystania nowych technologii w edukacji? (z perspektywy mamy chodzącego do szkoły dziecka i nawiązując do zjazdu liderów MegaMisji).
Wszystkie dzieci mają w szkole zajęcia komputerowe, uczą się obsługi sprzętu, pracy z różnymi programami. Często do papierowych podręczników dołączona jest też wersja elektroniczna. Dodatkowo można zauważyć, że szkolne pracownie komputerowe są coraz lepiej wyposażone. Dlatego tak ważna jest edukacja cyfrowa, a w niej kluczową rolę odgrywają nauczyciele. Program MegaMisja, o którym wspominałam, rozwija umiejętności cyfrowe nie tylko dzieci, ale także ich wychowawców. Mogą oni liczyć na wsparcie merytoryczne Fundacji przez cały czas realizacji programu. A na początku września wychowawcy z 300 szkół spotkają się w Warszawie podczas Zjazdu Liderów MegaMisji. Tam będą uczyć się pod okiem specjalistów i edukatorów, tego jak stać się przewodnikiem po cyfrowym świecie. Ja również odwiedzę ich podczas tego wydarzenie i zobaczę, jak sobie radzą.
7. Proszę nam zdradzić najbliższe plany zawodowe. W jakiej roli zobaczymy Panią na ekranie lub w teatrze?
Od października wracam do pracy w teatrze. Związana jestem z teatrem muzycznym w Gdyni i we Wrocławiu. A resztę planów zawodowych pozostawię na razie w tajemnicy, żeby nie zapeszyć. Proszę trzymać kciuki.