Trwa ładowanie...

Lekcje do 19? Uczniowie będą spać na zajęciach

 Dorota Mielcarek
29.08.2019 15:59
Nauczyciel Roku 2018 - Przemysław Staroń
Nauczyciel Roku 2018 - Przemysław Staroń (Paweł Lęcki)

Wrzesień tuż, tuż, a uczniowie szkół średnich dostali swoje plany lekcji, które wzbudzają emocje. Widzimy w nich zajęcia rozpoczynające się o 12:45 i trwające… do 19:20. Jakie konsekwencje będzie miał taki rytm nauki? Zapytaliśmy o to psycholog Martę Andrzejewską i Nauczyciela Roku 2018 – Przemysława Staronia.

1. Zajęcia szkolne w roku 2019/20

Nauka w szkołach średnich odbywać się będzie na dwie zmiany. Pierwsza trwać będzie od 6:30 do 15:30, a druga od 12:45 do 19:20. Co to oznacza?

Uczniowie, którzy lekcje rozpoczynać będą w godzinach porannych, zostaną zmuszeni do wczesnego wstawania, zakładając, że nie każdy uczeń mieszka w promieniu 2 km od szkoły. Jednak będą cieszyli się powrotem do domu około 16.

Druga grupa uczniów będzie musiała rano odespać powrót z zajęć i odrabianie zadań domowych do późnych godzin nocnych.

Zobacz film: "Rozrysuj mi to: Rowerowa zmiana ze Škodą i Wrocławską Inicjatywą Rowerową"

Czy zajęcia zaczynające się od 12 są dobrym rozwiązaniem? Zapytaliśmy o to Przemka Staronia, niezwykle serdecznego człowieka, który został Nauczycielem Roku 2018:

- Jest to godzenie w dobrostan psychofizyczny ucznia. Rozpoczynanie zajęć po 12 jest na pierwszy rzut oka fajne, bo nie trzeba rano wstawać. Jednak w pierwszej części dnia nie można de facto często nic zrobić, bo we znaki daje się napięcie przed pójściem do szkoły, a w godzinach popołudniowych nie można się skupić, bo zmęczenie daje o sobie znać. Oczywiście tradycyjne robienie zajęć od 8 też nie jest najlepszym pomysłem, zajęcia powinny się rozpoczynać bliżej 9, ale to i tak dużo lepsza opcja niż 12.

Plan lekcji na rok szkolny 2019/20
Plan lekcji na rok szkolny 2019/20

Psycholog także jest zdania, że uczniowie najlepiej przyswajają wiedzę i zachowują świeżość umysłu w godzinach porannych.

- Istnieje coś takiego jak dobowy rytm intelektualny. Wszyscy uczymy się wydajniej godzinę po zjedzeniu porannego posiłku. Zakładając, że uczeń wstaje o 6:00 rano i je śniadanie w ciągu pół godziny po przebudzeniu, to jego wyż intelektualny przypada od 7:30 i trwa do 13:00 – mówi psycholog Marta Andrzejewska.

Przyglądając się schematowi dobowego rytmu intelektualnego, zauważamy, że w ciągu dnia pojawiają się dwa wyże intelektualne. Ten drugi rozpoczyna się od 16 i trwa do 21. Oznacza to, że dzieciaki zaczynające lekcje około 13 – pierwsze dwie lekcje prześpią lub nie będą mogły się skupić.

- Ja sam w tym roku szkolnym mam w planie 150 proc. normy zajęć w stosunku do ich ilości w poprzednich latach. A i tak prowadzę bezpłatne fakultety z filozofii dla olimpijczyków i seniorów. I to o 15:30! Co jednak ważne, mam takie założenie, że o tej porze, to moim zadaniem jest wspięcie się na wyżyny kreatywności. Ale nawet jak uczniowie zasypiają, to mówię: "ok, niech sobie odpoczną". Niektórzy nauczyciele, obawiam się, mogą reagować negatywnie, jak uczniowie będą zasypiać. Dzieciaki będą dostawały przykre komentarze, a niechęć do przychodzenia na lekcje i nauczyciela będzie wzrastać – mówi Przemek Staroń.

Fot. Paweł Lęcki. Przemek Staroń o nowym planie lekcji
Fot. Paweł Lęcki. Przemek Staroń o nowym planie lekcji

Wielu rodziców zaczyna pytać, co z zajęciami dodatkowymi i odrabianiem lekcji, skoro dziecko będzie wracało do domu około 20:20. Młodzież w szkołach średnich zaczyna przygotowania do matury i utrwalanie wiedzy przez systematyczną pracę w domu jest koniecznością.

- To będzie Armageddon. Dzieciaki do tej pory miały dużo roboty, wręcz jej nawał. Nie dość, że nie daje im się odpocząć po skutkach wprowadzonych strukturalnie zmian, to idą do liceum, gdzie będą doświadczać kolejnych, spiętrzonych trudności – mówi Nauczyciel Roku 2018.

2. Troska o ucznia

W roku szkolnym 2018/19 odbył się strajk nauczycieli. Nie osiągnął zamierzonych rezultatów, a zawód nauczyciela został zmieszany z błotem. Pojawiało się wiele negatywnych opinii pod ich adresem, choć większość rodziców wyrażała swoje poparcie dla nauczycieli. Teraz, okazuje się, że walczyli nie tyle o siebie, ile o swoich uczniów.

- Mnie zawsze przerażało, że uczeń i nauczyciel są na samym początku łańcucha pokarmowego. Uczeń, dla którego instytucja oświaty jest stworzona, staje się najmniej ważny. Tak samo nauczyciel. Nauczyciel, którego dobrostan jest tak samo dla uczniów kluczowy jak dobrostan lekarza dla jego pacjentów – mówi Staroń.

Należy zwrócić uwagę, że nauka od wczesnych godzin porannych do wieczora, angażuje nie tylko ucznia i nauczyciela, ale także rodziców.

- Rodzice przeżywają to wspólnie z dziećmi. I to tylko dlatego, że na samej górze niekompetentni politycy tak sobie uroili – dodaje Nauczyciel Roku.

System jest nieprzewidywalny i niestety władza stawia dobro swoje ponad dobro młodzieży, która na szczęście kiedyś zajmie ich miejsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze