Kubuś i Przyjaciele. Zabawa z komputerem, gra na PC (recenzja)
Na swojej stronie CD Project tak zachwala tę grę:
„Kubuś i Przyjaciele” to idealna gra na pierwsze spotkanie z komputerem. Nawet 3 letnie dziecko będzie potrafiło prawidłowo rozwiązać interaktywne zadania i nieskomplikowane zagadki, którymi wypełniona jest gra. Przed nieco starszymi milusińskimi otwierają się możliwości wspólnego czytania razem z Kubusiem oraz wiele innych atrakcji. Kubuś i Przyjaciele to doskonała rozrywka dla wszystkich fanów sympatycznego misia i mieszkańców stuwiekowego lasu!
Cechy Produktu:
- Zabawa z ulubionymi bohaterami: Kubusiem i jego przyjaciółmi;
- Interaktywna przygoda dla dzieci od 3 do 6 lat;
- Dodatkowa zabawa z kolorowankami do wydrukowania;
- Opcja grania i odsłuchania bajki z przygodami Kubusia;
- Znany z filmów głos Kubusia (dubbing);
- Niskie wymagania sprzętowe.
Po takim wstępie nie wiem, co napisać. Moje pierwsze wrażenie po uruchomieniu gry było dalekie od zachwytu. Rozczarowanie było emocją zdecydowanie mi bliższą.
Przede wszystkim nieco zawiodła mnie strona graficzna. Brak mi intensywniejszych barw. Wygląda na to, że twórcy postanowili kolorystykę dopasować od pory roku, w której toczy się historia (pewnie słusznie). Mamy więc na ekranie wszelkie odcienie brązu, ciemnej zieleni i mało intensywnego pomarańczu. Barwy jesieni jednym słowem.
Poza tym nie ma mamy tu typowej animacji. To raczej wirtualna, przestrzenna książka z postaciami wyciętymi z kartonu. Rozumiem taki zabieg, mnie jednak do gustu nie przypadł.
Sterowanie w grze jest proste i opiera się na myszy. Na pewno nie będzie dla maluchów problemem. Tak samo nie będzie nim wykonywanie kolejnych zadań. Są nieskomplikowane, a jakby tego było mało gra sama prowadzi gracza za rączkę, wskazując co trzeba zrobić.
Obiecane mini gierki są schematyczne, żeby nie powiedzieć, że jednakowe. Poza tym nie każde dziecko znajdzie zapał do klikania na każdy kamyczek, by je odszukać. Tym bardziej, że po kilku pierwszych kolejne będą już nudne.
Gra kończy się dość szybko i córka, która ma już pewne doświadczenia w świecie gier komputerowych była rozczarowana.
Wszystko to skłania do tego, by nie ocenić gry najwyżej. Gdyby jednak podejść do niej nieco inaczej mogłoby być lepiej. Przede wszystkim, najwłaściwszą reklamą tej pozycji jest „interaktywna książka dla dzieci”. Bo to faktycznie bardziej historyjka, niż gra.
Może być dobrym pomysłem dla dzieci, które nie przepadają za słowem drukowanym. Poza tym, może się sprawdzić przy nauce czytania. Tekst, który słyszą dzieci jest jednocześnie wyświetlany i zaznaczany na dole ekranu. Tego, potencjalnego atutu sprawdzić nie mogłam.
Córka czytać jeszcze nie potrafi, a syn nie zaszczycił swą uwagą Kubusia. Plusem jest jeszcze jedno. Dzieci przy tej zabawie mają szansę na poznanie podstaw posługiwania się myszą. Nie ma tu również żadnych niewłaściwych treści czy jakiejkolwiek przemocy, a to już olbrzymi plus. Dlatego w pięciogwiazdkowej skali 3 będzie w sam raz.
A! Minimalne wymagania sprzętowe. Tak podaje CD Project. W ich ramach gra nie odpaliła w ogóle na Windows 7. Hmm?
Historyjka przedstawiona tutaj nawiązuje do nowej pełnometrażowej produkcji Disneya. Film pt. „Kubuś i Przyjaciele” na ekranach światowych kin gości od 13 kwietnia 2011 roku. W Polsce dzieci będą mogły obejrzeć go dopiero 29 lipca.
Nowy Kubuś jest podobno powrotem do tradycyjnej animacji i zdecydowanie bardziej przypomina stare bajki z przygodami bohaterów Stumilowego Lasu, niż ostatnie propozycje Disneya. Gra, którą wytwórnia zaproponowała nie zachwyca, a czy zachęci do obejrzenia filmu? Dzieci, które kochają Głupiutkiego Misia na pewno.