Kiedy dom zamienia się w szpital – 4 porady dla rodziców
Choroba to nic przyjemnego. Doskonale o tym wiemy. Jak postępować, gdy przeziębienie lub grypa zaatakują dziecko?
1. Odpoczynek w czasie choroby
Gdy zauważamy u siebie pierwsze objawy choroby, najchętniej położylibyśmy się na cały dzień do łóżka. Ciepła kołdra i kubek gorącej herbaty od razu poprawiają nasze samopoczucie. Robimy to instynktownie, bo odpoczynek to coś, czego nasz organizm w czasie choroby najbardziej potrzebuje. Jest niezbędny do zwalczenia infekcji.
Tak samo powinniśmy postępować, jeśli objawy zaobserwujemy u naszej pociechy. Choć położenie do łóżka kilkulatka z katarem i bólem głowy graniczy z cudem, warto zaproponować mu spokojniejszą rozrywkę, by jego organizm mógł nabrać sił.
Sprawdzi się tutaj wspólne układanie puzzli lub rysowanie. Dzieci uwielbiają również, gdy ktoś czyta im książki. By przedłużyć tę czynność, można później podjąć dyskusję na temat opowiedzianej w książce historii.
Jeśli mamy inne obowiązki, możemy zachęcić kilkulatka do odpoczynku, włączając mu bajki. Nie jest to jednak dobry pomysł, gdy dziecko boli głowa. Obrazy migające na ekranie mogą nasilić dolegliwość.
2. Odpowiednia dieta
Gdy chorujemy, najczęściej nie mamy ochoty nic jeść. Dzieci również mogą odmawiać spożywania posiłków. Lepiej zrezygnować wtedy z dań smażonych. Doskonale w czasie przeziębienia lub grypy sprawdzą się gotowane warzywa, np. ziemniaki i marchew. Można również włączyć do jadłospisu zupy, np. rosół lub pomidorową z ryżem.
Najważniejsze jednak jest podawanie choremu dziecku dużej ilości płynów, najlepiej wody lub herbat ziołowych. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy nasza pociecha gorączkuje.
3. Środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe
Początki infekcji często wiążą się z bólem, np. bólem głowy, który jest jednym z objawów zapalenia zatok. U najmłodszych często pojawia się też ból ucha. Każda z tych dolegliwości powoduje duży dyskomfort. Zadaniem rodzica jest go wyeliminować. Najlepiej jest działać od razu i podać odpowiedni lek – z paracetamolem lub ibuprofenem.
W przypadku bólu związanego z infekcją lepiej sprawdzi się ibuprofen, który ma właściwości przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, a także zmniejsza stan zapalny. Działa dłużej niż paracetamol, dzięki czemu dziecko rzadziej musi przyjmować lek, by podtrzymać jego właściwości.
Chorobie najmłodszych często towarzyszy gorączka. Mimo iż rodzice bardzo się jej boją, to bardzo dobry znak – organizm podjął walkę z wirusem lub bakterią. Wysoka temperatura uniemożliwia ich namnażanie się. Zaleca się więc, by zbyt szybko nie podawać dziecku leków obniżających gorączkę. Najlepiej robić to dopiero wtedy, gdy zacznie ona przekraczać 38 st. C.
4. Zadbaj o komfort dziecka
Wpływ na samopoczucie malucha ma także otoczenie. Objawy choroby mogą być jeszcze bardziej odczuwalne, gdy w pomieszczeniach jest za ciepło lub za zimno. Jeśli dziecku będzie za chłodno, najlepiej przykryć je dodatkowym kocem lub cieplej ubrać. Podkręcenie kaloryferów może jedynie pogorszyć sytuację.
W czasie choroby nie wolno też zapominać o wietrzeniu mieszkania. Trzeba robić to kilka razy dziennie, obowiązkowo tuż przed pójściem spać.
Zadbajmy też o to, by dziecko czuło się bezpiecznie. Komfort psychiczny jest bardzo ważny, nie tylko w czasie infekcji. Stres utrudnia powrót do zdrowia i nie pozwala organizmowi na regenerację. W czasie choroby nie szczędźmy naszej pociesze czułości. Dużo z nią rozmawiajmy i wspólnie spędzajmy czas.
Choroba dziecka zawsze jest dla rodzica źródłem stresu. Szybka reakcja pozwala jednak na pozbycie się objawów choroby w ciągu kilku dni. Bardzo ważny w tym czasie jest przede wszystkim odpoczynek.